Papież napisał autobiografię. Zdradza, co chce robić po ewentualnej abdykacji
Papież Franciszek nie chce rezygnować ze swojej funkcji, tak jak jego poprzednik. Ale gdyby jednak zmienił swoją decyzję, to chciałby zostać spowiednikiem w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej - takie informacje zawarł w swojej autobiografii. Jej fragmenty opublikował włoski dziennik "Corriere della Sera".
Autobiografia papieża Franciszka "Życie. Moja historia w Historii" ukaże się 19 marca. Jej fragmenty publikują jednak już włoskie media. Głowa Kościoła katolickiego podkreśla w nich, że nie zamierza odejść na emeryturę.
"Sądzę, że posługa następcy Piotra jest ad vitam, a zatem nie widzę warunków dla rezygnacji. Sprawy zmieniłyby się, gdybym doznał poważnych problemów fizycznych i w tym przypadku podpisałem na początku pontyfikatu list z rezygnacją, który jest zdeponowany w Sekretariacie Stanu" - napisał papież.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Papież jest wprowadzany w błąd? Wiceszef dyplomacji ma nadzieję
Zwierzchnik Kościoła katolickiego podkreślił, że nie myśli o abdykacji, ale jeśli kiedykolwiek złoży rezygnację, to chciałby przenieść się do rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej i tam być spowiednikiem. Jak dodał, nie chce być wtedy nazywany "emerytowanym papieżem".
W swojej autobiografii Franciszek wyraził także stanowisko wobec aborcji, nazywając osoby przeprowadzające zabieg "płatnymi zabójcami", a jednocześnie opowiada się za "prawnym otwarciem" wobec par homoseksualnych, które "przeżywają dar miłości".
Czytaj więcej:
Źródło: WP/PAP