Palikot dodał jednak, że między "won" a "spieprzaj" nie ma dużej różnicy. Zapowiedział, że ze swoich słów się nie wycofa.
- Wchodziłem w czwartek na spotkanie i akurat wicepremier Schetyna kończył rozmowę z innymi osobami. Wicepremier łapał się za głowę, opowiadając, jakimi słowami prezydent zwrócił się do gen. Janickiego - tak Palikot miał dowiedzieć się o prezydenckiej rozmowie z generałem.
Poseł Palikot powiedział, że za swoje słowa nie przeprosi, bo za prawdę nie trzeba przepraszać.