Pakt migracyjny UE. O co w nim chodzi?
W połowie 2023 roku do debaty publicznej powrócił temat unijnych porozumień, znanych jako pakt migracyjny. Co to takiego? 15 czerwca polscy posłowie przegłosowali uchwałę, wyrażającą sprzeciw wobec mechanizmu.
Jak informuje oficjalna strona Rady Unii Europejskiej, "od kulminacji kryzysu migracyjnego w 2015 r. UE wdraża środki pozwalające jej skuteczniej kontrolować granice zewnętrzne i napływ migrantów". Jednym z nich ma być wypracowanie mechanizmu, który w teorii ma rozwiązać kwestię problemów, jakie dla państw leżących na szlakach migracyjnych, stwarzają osoby nielegalnie wkraczające do Unii Europejskiej.
Czym jest pakt migracyjny?
Paktem migracyjnym określa się dwa projekty rozporządzeń, wypracowanych przez UE na mocy porozumienia. Chodzi o Rozporządzenie o procedurze azylowej oraz Rozporządzenie o zarządzaniu azylem i migracją. Oba dotyczą działań wspólnoty, których celem jest rozwiązanie kryzysu migracyjnego oraz pomoc państwom członkowskim, które najbardziej zostały nim dotknięte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsze z rozporządzeń ma ustanowić wspólną procedurę dla państw Unii Europejskiej, która byłaby stosowana wobec osób, ubiegających się o międzynarodowy azyl. Drugie - miałoby zastąpić tzw. Konwencję Dubińską, obowiązującą aktualnie. Rozporządzenie określa, które z państw członkowskich jest zobowiązane do rozpatrzenia składanych wniosków o azyl. Nowe przepisy mają uprościć procedurę oraz pozwolić na skrócenie terminów.
Jak informuje Rada Europy, przygotowane rozwiązania miałyby pomóc w wypracowaniu nowego mechanizmu solidarnościowego, charakteryzującego się prostotą, przewidywalnością oraz praktycznością. "Nowe przepisy łączą obowiązkową solidarność z przysługującą państwom członkowskim elastycznością co do rodzaju indywidualnego wkładu" - czytamy na stronie internetowej instytucji.
Czy Polska będzie musiała uczestniczyć w pakcie migracyjnym? Temat wzbudza emocje
Kwestia relokacji migrantów w Unii Europejskiej spotkała się ze sprzeciwem Polski oraz Węgier. "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża stanowczy sprzeciw wobec próby wprowadzenia na poziomie Unii Europejskiej mechanizmów przymusowej relokacji nielegalnych migrantów na podstawie rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zarządzania azylem i migracją oraz w sprawie procedury azylowej w kształcie uzgodnionym przez Radę Unii Europejskiej w dniu 8 czerwca 2023 r., przy sprzeciwie Polski oraz Węgier" - wskazano w uzasadnieniu uchwały przyjętej 15 czerwca.
Wcześniej prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński zapowiedział w tej sprawie krajowe referendum. Działania posłów są odpowiedzią na zapowiedź nałożenia na państwo, które nie przyjęło migrantów, obowiązku zapłaty 20 tys. euro za każdą osobę, której odmówiono przyjęcia.