Oto "najbardziej pijane" miasta Polski. Ogromny wzrost sprzedaży alkoholu
Ogólnopolski rekord, najwyższy wzrost sprzedaży alkoholu padł w Żyrardowie. W tym mieście wartość kupionego alkoholu w ubiegłym roku wzrosła aż o 10 procent. Szef Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zapowiada interwencję.
- Być może trzeba będzie ograniczyć liczbę koncesji. Wprowadzić ograniczenia czasowe sprzedaży alkoholu. Tak duży wzrost sprzedaży alkoholu należy wyjaśnić i reagować - mówi WP Krzysztof Brzózka, dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Mieszkańcy 41-tysięcznego miasta kupili o 10 procent więcej piwa, wódki i wina niż rok wcześniej. Tak wynika z rocznych statystyk, których dostarczają przedsiębiorcy podsiadający zezwolenia na handel napojami wyskokowymi. - To bardzo niepokojąca informacja, ponieważ w wielu miastach w Polsce wzrost wartości sprzedaży alkoholu jest bliski wskaźnikowi inflacji - dodaje dyrektor Brzózka.
Jak dowiaduje się WP, władze Żyrardowa nie analizowały powodów takich wzrostów. Co innego sprzedawcy. Według właścicieli sklepów monopolowych alkoholowy wynik zawyżają pracujący w okolicy obywatele Ukrainy. - Ostatnio powstały dwa duże magazyny, których pracownicy to głównie Ukraińcy. Sprzedaję więcej wódki tzw. małpek, a także mocnych i tanich piw - mówi WP właściciel jednego z monopolowych.
Z kolei właściciel sklepu z winami dodaje, że zwiększone zainteresowanie produktami odnotowuje od czasu otwarcia tzw. loftów Girarda. - To nowe osiedle, którego mieszkańcy kupują droższe trunki. Wino powyżej 20 zł za butelkę - mówi.
Piotrków Trybunalski. Porażka nocnej prohibicji
Drugi czerwony punkt w "alkoholowym rankingu" to Piotrków Trybunalski. Tam wartość sprzedanego alkoholu sięgnęła prawie 75 mln zł. To o ponad 8,5 mln zł więcej niż rok wcześniej. Szczegółowe kwoty podał lokalny urzędnik monitorujący koncesje alkoholowe.
Akurat w 2018 roku w Piotrkowie wprowadzono nocną prohibicję. Radni zakazali sprzedaży alkoholu w godzinach od 23 do 6 rano w sklepach i na stacjach paliw. Należało się spodziewać raczej spadku, a niż wzrostu spożycia.
Jarosław Bąkowicz, rzecznik urzędu miasta, wyższe spożycie przypisał turystom oraz przebywającym do miasta pracownikom. - Nie tylko piotrkowianie "zrobili” ten wynik. W mieście rozwija się turystyka, a więcej turystów, to także większe obroty w sprzedaży detalicznej oraz gastronomii. Do Piotrkowa na zakupy przyjeżdżają mieszkańcy okolicznych miejscowości. Z roku na rok zauważalny jest wzrost liczby obcokrajowców, którzy mieszkają i pracują w Piotrkowie, i także kupują alkohol - komentował.
Sosnowiec. 5 procent na plusie
Trzeci wynik na mapie sprzedaży alkoholu zanotował Sosnowiec. Wzrost wartości sprzedaży wyniósł tam 5 proc. To jednak wiązane jest otwarciem nowych marketów i intensywnymi promocjami.
Pisaliśmy, że Polacy wydają coraz więcej na alkohol. Według ostatnich danych Ministerstwa Zdrowia wydatki Polaków na alkohol wzrosły o 3,6 mld zł. Z kolei analiza domowych budżetów wykazała, że wydatki na alkohol wzrosły z 13,44 zł do 15,13 zł miesięcznie na każdego członka rodziny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl