Ostrzeżenie przed wojną ze Sztokholmu. Szwedzi masowo zareagowali

- Szwedzi muszą przygotować się psychicznie na możliwość wojny - zapowiedzieli Minister Obrony Cywilnej Carl-Oskar Bohlin i Naczelny Dowódca Micael Bydén na konferencji w Sälen. Od tego momentu obywatele masowo szukają schronów.

Sztokholm
Sztokholm
Źródło zdjęć: © PAP | Anders Wiklund/TT
oprac. MUP

11.01.2024 | aktual.: 11.01.2024 13:14

- Wielu mówiło to przede mną, ale pozwólcie, że zrobię to z mocy urzędu - w Szwecji może wybuchnąć wojna - powiedział Bohlin. - To po prostu koniec wygody, jaką znamy, dodał Bydén.

Jak przekazuje dziennik "Aftonbladet", organ kryzysowy Myndigeten för sommässkydd og bervæð (MSB) uważa, że ​​obywatele wzięli sobie do serca wystosowane do nich ostrzeżenie. - Kiedy w otaczającym nas świecie dzieje się coś złego, kryzys czy inne gwałtowny zdarzenie, przypomina nam to, abyśmy zaczęli myśleć o własnej gotowości - stwierdziła rzeczniczka prasowa Anna Wennerström.

Strona internetowa MSB zawierająca kluczowe informacje na temat przygotowania się na wojnę i broszurę "Jeśli nadejdzie kryzys lub wojna" jest obecnie masowo odwiedzana przez Szwedów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wcześniej stronę odwiedzało dziennie około 15 tys. osób, ale już w poniedziałek i wtorek liczba ta wyniosła 240 tys. użytkowników. Broszurę kryzysową pobrano 25 tys. razy w ciągu dwóch dni, w porównaniu do 50-60 razy w normalny dzień przed konferencją.

- Niedawno odbyła się konferencja na temat polityki bezpieczeństwa, więc nie jest dziwne, że ludzie zaczynają teraz rozmawiać o tych kwestiach - stwierdziła Wennerström.

Zdaniem Magnusa Christianssona, naukowca z Norweskiej Akademii Obrony, rząd kierując do obywateli takie ostrzeżenie, chce wyjaśnić, dlaczego inwestuje tak dużo pieniędzy w obronność kraju. - Jest to sposób na położenie podwalin pod ustalenie priorytetów politycznych i gospodarczych oraz wyjaśnienie powodów ich ustalania.

Zobacz także