Ostry prztyczek w kierunku Tuska. Kolejny polityk PiS skomentował jego tweet
Nie milkną echa krytycznego wpisu Donalda Tuska na temat ustawy o IPN. Teraz głos zabrał marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Zasugerował szefowi Rady Europejskiej "zniknięcie z życia publicznego".
O tym, co na temat ustawy sądzi były premier Donald Tusk, dowiedzieliśmy się w czwartek. Krytyka ze strony szefa RE była jednoznaczna. Tusk przyznał, że "kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o 'polskich obozach', szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski". Zwrócił jednak uwagę, że "podłe oszczerstwo" na cały świat wypromowali właśnie autorzy ustawy, nikt inny.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Co na to PiS? "Bez względu na to, czy w Warszawie czy w Brukseli, ten kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowania o Polsce, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski, powinien zniknąć z życia publicznego" - napisał Karczewski.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wcześniej do komentarza Tuska w ironicznym stylu odniósł się wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Ocenił, że to były premier zostawił po sobie "bardzo trudny problem", który nowy rząd próbuje teraz rozwiązać.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nowelizacja ustawy o IPN zakłada m.in., że każdy, kto "publicznie i wbrew faktom" przypisuje polskiemu narodowi odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką, będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech.
Ustawa wywołała falę komentarzy, również za granicą. O wycofanie przyjętych przez Polskę rozwiązań apelował m.in. premier Izraela Benjamin Netanjahu. W jego ocenie stanowią one próbę "zmieniania historii".