PolskaOstatnio nabrali prezydenta Dudę, teraz premiera Kanady. Rosyjscy komicy znowu zaatakowali

Ostatnio nabrali prezydenta Dudę, teraz premiera Kanady. Rosyjscy komicy znowu zaatakowali

Prezydent Andrzej Duda długo nie mógł pozbyć się wizerunkowego problemu, po tym gdy został nabrany przez rosyjskiego komika udającego, że jest sekretarzem generalnym ONZ. Ale ofiarami żartów Rosjan padali inni ważni politycy jak Emmanuel Macron czy Jens Stoltenberg. Teraz przyszła kolej na premiera Kanady, który myślał, że rozmawia z Gretą Thunberg.

Na zdjęciu znajdują się (od prawej): sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, premier Kanady Justin Trudeau i prezydent Polski Andrzej Duda. Cała trójka została wkręcona przez rosyjskich komików
Na zdjęciu znajdują się (od prawej): sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, premier Kanady Justin Trudeau i prezydent Polski Andrzej Duda. Cała trójka została wkręcona przez rosyjskich komików
Źródło zdjęć: © East News

Para rosyjskich komików, Aleksiej Stoliarow i Władimir Kuzniecow, znowu dodzwoniła się do głowy poważnego państwa. Tym razem padło na Kanadę i jej premiera Justina Trudeau. Żartownisie podszyli się pod Gretę Thunberg, światowej sławy aktywistkę na rzecz walki ze zmianami klimatu.

Opublikowana w środę rozmowa zaczyna się od zwrotów grzecznościowych, następnie udawana Greta Thunberg dziękuje premierowi Kanady, że znalazł czas dla "młodej dziewczyny", ale jest ona wielce zaniepokojona kryzysem międzynarodowym.

Rozmowa została nagrana w styczniu. Chodziło więc o zestrzelenie ukraińskiego boeinga 737, który został trafiony przez irański pocisk przeciwlotniczy. Ponieważ na pokładzie samolotu znajdowało się kilkudziesięciu Kanadyjczyków, państwu bardzo zależało na wyjaśnieniu tej sprawy. Ostatecznie Justin Trudeau ogłosił wówczas, że według ustaleń kanadyjskiego wywiadu, katastrofa była efektem błędu systemu komputerowego, który zidentyfikował samolot pasażerski jako pocisk. Taką samą linię obrony przyjęła strona irańska.

Rozmowa pomiędzy fałszywą Gretą a Trudeau zaczęła przybierać dziwny obrót w momencie, w którym "Greta" stwierdziła, że światowi przywódcy zachowują się jak dzieci, w związku z czym rekomenduje Kanadzie "opuszczenie NATO, wyrzucenie broni, zbieranie kwiatów i uśmiechanie się do natury".

Następnie zapytała czy mogłaby otrzymać kontakt do Terranca i Phillipa. To postaci z popularnej kreskówki "South Park". Terrance i Phillip są w niej przedstawieni jako para Kanadyjczyków, którzy próbują ochronić swój kraj przed zniszczeniem ze strony Saddama Husajna. Kontekst "żartu" był więc bardzo oczywisty. Justin Trudeau zorientował się, że jest wkręcany i przerwał rozmowę.

Rosyjscy komicy oszukali też Andrzeja Dudę

Rozmowa pomiędzy premierem Kanady Justinem Trudeau, a parą rosyjskich komików została nagrana w styczniu. Nie wiadomo, dlaczego nagranie zostało opublikowane dopiero teraz, ani też w jaki sposób Stoliarow i Kuzniecow wciąż zdobywają numery telefonów do przywódców zachodniego świata.

W lipcu, po zakończonej w Polsce kampanii prezydenckiej Rosjanie zadzwonili do prezydenta Andrzeja Dudy, przedstawiając mu się jako sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Wówczas komicy pytali prezydenta czy źródłem koronawirusa w Polsce nie są pracownicy z Ukrainy. Pytali też, czy Polska nie chciałaby odzyskać Lwowa. Prezydent zaprzeczał, zbywał dziwne pytania śmiechem, ale nie przerwał rozmowy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)