WAŻNE
TERAZ

Awionetka spadła koło boiska, wewnątrz dwa ciała

Ostatnie chwile Anastazji z rodziną. Ojciec ujawnia przykrą prawdę

Rodzina zamordowanej na greckiej wyspie Kos Anastazji ostatni raz widziała ją 4 maja. W rozmowie z Wirtualną Polską ojciec 27-latki opowiedział, jak wyglądały ich wspólne chwile.

AnastazjaNa zdjęciu Anastazja
Źródło zdjęć: © Facebook
Mateusz Dolak

- W maju wrócili do Wrocławia na kilka dni. Wcześniej długo mieszkali w Holandii, skąd przeprowadzili się do Francji. Nie byli tam długo, bo po okresie próbnym chłopakowi nie przedłużyli umowy - opowiada Andrzej Rubiński.

Zanim wrócili do Polski, pojechali zwiedzić Mediolan i Wenecję. Anastazja lubiła podróżować. Jej światem były wycieczki. - Cieszyła się, że może coś zobaczyć, że stać ją na hotel, atrakcje turystyczne. W pracy jej nawet zazdrościli tego, że tyle podróżuje - przyznaje ojciec Anastazji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zabójstwo Anastazji w Grecji. Będzie wniosek o ekstradycję?

Mężczyzna dodaje, że jego córce najbardziej podobała się Barcelona. - Mówiła, że za granicą zarobią na mały, skromny apartament i się tam przeprowadzą. Nie chcieli w Polsce pracować, bo uważali, że poza krajem szybciej się dorobią. Naprawdę prowadzili bardzo skromne życie. Nawet zaręczyny nie były huczne. Jej chłopak bardzo ją kochał, nie zamierzali się nigdy rozstać. Słuchał się jej, jak nikogo innego - opowiada.

Anastazja. "Przecież zawsze wracała"

Rodzice Anastazji ostatni raz przed wylotem do Grecji widzieli ją 4 maja. - Pracę ogarnęli jeszcze podczas poprzedniego wyjazdu. Byliśmy przyzwyczajeni, że podróżuje, dlatego nie robiliśmy hucznego oficjalnego pożegnania. Dzień wcześniej zjedliśmy normalną kolację, śmialiśmy się, rozmawialiśmy. Przecież zawsze wracała. Na lotnisko odwiózł ją mój szwagier, bo tak się złożyło, że nie mamy sprawnego samochodu. Jest mi strasznie, z tym, że już jej nie zobaczymy - przyznaje Rubiński.

Anastazja dzwoniła do domu prawie codziennie. Każdego dnia rozmawiała z mamą, z tatą natomiast co dwa-trzy dni. - O znajomych dużo nie opowiadała. Więcej mówiła o pracy. Skarżyła się na grafik. Twierdziła, że potrzebuje więcej wolnego czasu, że będzie rozglądać się za nowym pracodawcą. Planowała też kolejny wyjazd. Tym razem promem do Turcji - kontynuuje.

- Jak się teraz trzymam? Staram się być silny. Żona przeżywa to po swojemu, prosi, żeby media jej nie zaczepiały, bo potrzebuje spokoju. Nie pojechałem do Grecji, żeby nie robić zamieszania. Poza tym nie chciałem zostawiać syna tutaj samego - podsumowuje.

Nowe informacje ws. Anastazji

Nowe informacje o sprawie tragicznej śmierci Anastazji w Grecji przekazuje w rozmowie z Wirtualną Polską mecenas rodziny. - Jutro greccy śledczy będą wykonywać dodatkowe czynności z podejrzanym. Robocza kwalifikacja zarzutów to porwanie i gwałt. Zakładam, że zmienią się one na morderstwo - mówi nam mecenas Jarosław Kowalewski.

Morderstwo Anastazji w Grecji

Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki. Zwłoki były ukryte około kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu, aresztowanego wcześniej przez policję i 500 metrów od miejsca, w którym w sobotę znaleziono telefon komórkowy Polki.

Przeprowadzona w poniedziałek późnym wieczorem na wyspie Rodos sekcja zwłok Polki potwierdziła śmierć przez uduszenie.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Ukraina odpowiada Nawrockiemu. "To współczesne realia"
Ukraina odpowiada Nawrockiemu. "To współczesne realia"
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
11 tysięcy osób na ulicach Francji. Co dalej po upadku rządu Bayrou?
11 tysięcy osób na ulicach Francji. Co dalej po upadku rządu Bayrou?
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Co dzieje się w Chicago? Administracja Trumpa ogłasza "Midway Blitz"
Co dzieje się w Chicago? Administracja Trumpa ogłasza "Midway Blitz"
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"