PolskaMaja Ostaszewska atakowana przez PiS. Lis staje w jej obronie. "Pachołki"

Maja Ostaszewska atakowana przez PiS. Lis staje w jej obronie. "Pachołki"

W ostatnich dniach Maja Ostaszewska nie ma łatwego życia. Jej działania przy granicy spotkały się ze sporą krytyką. W niedzielę w obronę wziął ją jednak Tomasz Lis. "PiS-owskie pachołki właśnie przypuściły bezpardonowy atak na Maję Ostaszewską. (...) W tych dniach to Maja broni Polski, naszej godności i honoru" - stwierdził dziennikarz.

Maja Ostaszewska atakowana przez PiS. Tomasz Lis staje w jej obronie. "Pachołki"
Maja Ostaszewska atakowana przez PiS. Tomasz Lis staje w jej obronie. "Pachołki"
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Fotomag
oprac. MRM

14.11.2021 21:57

Maja Ostaszewska zaangażowała się w pomoc migrantom na granicy polsko-białoruskiej. W ubiegłym tygodniu pojechała na wschód województwa podlaskiego, aby przekazać potrzebującym artykuły zebrane podczas zainicjowanej przez nią zbiórki.

"Podanie ciepłego posiłku, czystej wody, lekarstw i ciepłego koca ludziom na granicy życia jest naszym człowieczym obowiązkiem" - napisała aktorka w mediach społecznościowych.

Jej wpis spotkał się z ostrą krytyką. Działalność Ostaszewskiej nie spodobała się prawicowym politykom, w tym m.in. wiceministrowi sprawiedliwości Sebastianowi Kalecie.

"W Polsce pożyteczni idioci pokroju Mai Ostaszewskiej organizują łzawe konferencje, które pomagają rosyjskiej propagandzie w kreowaniu w skali międzynarodowej Polski jako winnej kryzysu. Winnej, bo broni swojej granicy i nie wpuszcza migrantów. W sytuacji, gdy to na Kremlu powstał plan użycia migrantów jako broni w nowego rodzaju wojnie hybrydowej" - napisał polityk Solidarnej Polski.

W obronie aktorki stanął w niedzielę wieczorem redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis. "PiS-owskie pachołki właśnie przypuściły bezpardonowy atak na Maję Ostaszewską, bo ma czelność apelować o pomoc zmarzniętym kobietom i dzieciom. Plują na nią i rzygają. W tych dniach to Maja broni Polski, naszej godności i honoru" - stwierdził dziennikarz.

Wcześniej do działalności Ostaszewskiej odniósł się m.in. Stanisław Janecki, jeden z prowadzących "W tyle wizji" na antenie TVP Info.

"Nagroda za najlepszą rolę pierwszoplanową, za efekty specjalne, za charakteryzację, dźwięk, scenariusz adaptowany i dla odkrycia roku. Diamentowy Debil" - tymi słowami skomentował nagranie, na którym aktorka łamiącym głosem opowiada o spotkaniu z nastoletnimi migrantami.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
tomasz lismaja ostaszewskagranica z białorusią
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (243)