Osobista sekretarka Kaczyńskiego nie tylko parzy kawę. Reprezentuje udziały w znanej spółce?
Barbara Skrzypek, pracująca w biurze przy Nowogrodzkiej, to jedna z najważniejszych osób w PiS. Wiele osób dowiedziało się o jej istnieniu z "Ucha prezesa". Okazuje się, że ma reprezentować udziały w spółce Srebrna. W internecie trwa dyskusja, ile są warte.
Barbara Skrzypek to prawa ręka prezesa PiS i jego osobista sekretarka. Znają się od wielu lat, Jarosław Kaczyński ma do niej niemal całkowite zaufanie. Skrzypek popularność zawdzięcza roli pani Basi w "Uchu Prezesa". Okazuje się, że do jej zadań należą nie tylko ustalanie terminarza spotkań, parzenie herbaty czy dbanie o lidera partii rządzącej. O innych jej obowiązkach donosi na Twitterze Krzysztof Brejza.
"I wszystko ogarnia sekretarka Jarosława Kaczyńskiego - pani Barbara. Na walnym zgromadzeniu Srebrnej reprezentuje udziały za 12 mln zł" - napisał.
W polemikę z Brejzą weszła Kataryna. "Wytłumaczcie panu, że udziały pani Basi są warte 4 000 zł". "Panie Krzysztofie, proszę. To, że reprezentuje podmiot posiadający udziały w wysokości 12 mln, nie oznacza, że to jej udział. Proszę zakończyć ten temat, bo głupio" - dodał inny internauta.
Poseł PO zaznaczył jednak, że jego wpis "Sekretarka Jarosława Kaczyńskiego i udziały za 12 mln zł" jest komentarzem do poprzedniego posta, gdzie podkreśla, że mowa o reprezentowaniu udziałów, a nie ich posiadaniu.
Kataryny jednak polityk nie przekonał. Jej zdaniem chciał, by internauci myśleli, że pani Basia ma 12 mln zł udziałów. "Co to byłaby za sensacja, że pani Basia ma udziałów za 4 tysiące?" - napisała.
Wątpliwości dotyczące spółki Srebrna wracają jak bumerang. W sprawie padają nazwiska odpowiedzialnych dzisiaj za służby specjalne Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.