Oreo przyczynia się do śmierci dziesiątek orangutanów

Oreo zabija orangutany

Firma Mondelez produkująca między innymi popularne ciasteczka Oreo została oskarżona przez Greenpeace o przyczynianie się do śmierci dziesiątek orangutanów. Podstawą do wysnucia zarzutów jest fakt, że Oreo oraz inne produkty Mondeleza zawierają w swoim składzie olej palmowy.

Firma Mondelez zaprzecza wszelkim oskarżeniom ze strony Greenpeace. Jej władze zapewniają, że olej palmowy stosowany m.in. w produktach Oreo pochodzi z certyfikowanych plantacji. Firma wystosowała nawet oficjalne oświadczenie "Mondelēz International, choć odpowiada za jedynie ok. 0,5% światowego zużycia oleju palmowego, bardzo poważnie podchodzi do kwestii etyki w jego stosowaniu – w tym przede wszystkim do źródeł pochodzenia tego surowca. W ostatnich latach zrobiliśmy bardzo wiele nie tylko na polu swojego biznesu, ale działając na rzecz globalnych przekształceń w całej branży. Używamy wyłącznie oleju palmowego pozyskiwanego w 100% w sposób zrównoważony."

Zupełnie odmienne zdania ma Greenpeace. Ich zdaniem Mondelez współpracuje z firmami, które dewastują naturalne środowisko orangutanów. Dostawców Mondeleza często oskarża się również o zatrudnianie dzieci, łamanie prawa pracowników oraz podkładanie ognia i nielegalne przejmowanie ziemi.

Olej palmowy jest podstawowym składnikiem Oreo oraz tysięcy innych produktów spożywczych. Właśnie ze względu na popularność oleju palmowego coraz większe tereny lasów tropikalnych są karczowane, aby na ich miejscu mogła powstać plantacja palm. Na ogromną skalę problem ten występuje na Borneo. Ze względu na drastycznie zmniejszający się obszar tamtejszych lasów zagrożone jest istnienie orangutanów. Te charakterystyczne małpy o rudym umaszczeniu są skrajnie zagrożone wyginięciem, a każdego dnia z powodu wycinek lasów ginie aż 25 osobników tego gatunku.