Trwa ładowanie...

Opinia Melnyka "prywatna". "Wiele kłamstw historycznych i nieporozumień intelektualnych"

Wraz z ministrem Dmytro Kułebą uznaliśmy oświadczenie ambasadora Andrija Melnyka za jego opinię prywatną, zawierającą wiele kłamstw historycznych i nieporozumień intelektualnych - powiedział szef MSZ Zbigniew Rau. Wyraził też nadzieję, że w przyszłości w takich przypadkach strona ukraińska i polska będą działać razem.

Opinia Melnyka "prywatna". "Wiele kłamstw historycznych i nieporozumień intelektualnych" Opinia Melnyka "prywatna". "Wiele kłamstw historycznych i nieporozumień intelektualnych" Źródło: PAP, fot: Georg Wendt / POOL
d23ieni
d23ieni

O skomentowanie wypowiedzi Melnyka szef polskiej dyplomacji został poproszony podczas piątkowej konferencji prasowej w Helsinkach, gdzie spotkał się m.in. z szefem MSZ Finlandii Pekka Haavisto.

Stanowisko w żaden sposób nie odzwierciedla stanowiska ukraińskiego MSZ

- Wczoraj wieczorem odbyłem rozmowę telefoniczną z moim dobrym przyjacielem Dmytro Kułebą, ministrem spraw zagranicznych Ukrainy. Rozmowa ta dotyczyła stanowiska ambasadora Ukrainy w Berlinie. Obaj uznaliśmy jego oświadczenie za jego opinię prywatną, zawierającą wiele kłamstw historycznych i nieporozumień intelektualnych - odpowiedział Rau.

Jak dodał, "minister Kułeba zwrócił uwagę, że to stanowisko w żaden sposób nie odzwierciedla stanowiska ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych". - Jestem absolutnie przekonany, że zarówno strona ukraińska, jak i polska, w przyszłości, jeśli chodzi o wszelkie próby dezinformacji, prowokacji, jak również publicznych oświadczeń, którym brakuje przezorności i odpowiedzialności, w takich przypadkach będziemy działać razem i w taki sam sposób - oświadczył szef polskiej dyplomacji.

Stosunki między Ukrainą a Polską są w szczytowym momencie

Ukraińskie MSZ w swoim oświadczeniu stwierdziło w czwartek, że stosunki między Ukrainą a Polską są teraz w szczytowym momencie, a Ukraina dziękuje Polsce za bezprecedensowe wsparcie w walce z rosyjską agresją.

d23ieni

- Nic nas nie dzieli, bo zarówno w Kijowie, jak i w Warszawie jest pełne zrozumienie potrzeby zachowania jedności w obliczu naglących zagrożeń. Słowa ambasadora Ukrainy w Niemczech Andrija Melnyka, wypowiedziane w rozmowie z niemieckim dziennikarzem, są jego osobistym zdaniem i nie odzwierciedlają stanowiska Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy - oświadczyło ukraińskie MSZ.

W rozmowie opublikowanej w środę na kanale YouTube niemiecki dziennikarz Tilo Jung rozmawiał z ambasadorem Ukrainy w Niemczech m.in. o jego stosunku do Stepana Bandery, przywódcy jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), której zbrojne ramię, Ukraińska Powstańcza Armia, jest odpowiedzialna za prowadzone w latach 1943-1944 czystki etniczne na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Na uwagę, że w latach 1943-44 Ukraińcy "dokonywali masakr na Polakach" Melnyk odpowiedział: "Tak, i podobne masakry dokonywane były przez Polaków na Ukraińcach, dziesiątki tysięcy. Trwała wojna".

Skandal po słowach ambasadora Ukrainy. Reakcja z MSZ

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d23ieni
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d23ieni
Więcej tematów