ONZ nie zapobiegła masakrze w Srebrenicy
Komisja parlamentu francuskiego, prowadząca dochodzenie w sprawie masakry w bośniackiej Srebrenicy w 1995 roku ostro skrytykowała ONZ i batalion holenderskich żołnierzy za to, że nie zapobiegli zbrodni dokonanej przez Serbów na muzułmanach. Zamordowano wtedy 8000 osób.
29.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Komisja opublikowała w czwartek raport o tej największej, od czasów zakończenia II wojny światowej, zbrodni w Europie.
W lipcu 1995 roku, bośniackie miasto Srebrenica - ogłoszone przez ONZ "strefą bezpieczeństwa" - było strzeżone przez 100-osobowy kontyngent wojsk holenderskich. Latem 1995 roku, miasto zajęli bośniaccy Serbowie.
Raport zarzuca Holendrom, że nie stawili oporu i oddali enklawę bez walki. Serbowie bez przeszkód wywieźli ze Srebrenicy tysiące muzułmańskich mężczyzn. Większość z nich została zamordowana. Według autorów raportu, największą winę ponosi Rada Bezpieczeństwa ONZ, która - jak stwierdzono w dokumencie - była "obsesyjnie neutralna" podczas konfliku.
Raport nie oszczędziłl także francuskiego generala Bernarda Janviera, ówczesnego dowódcę sił ONZ, który odmówił zbombardowania pozycji serbskich i nie udzielił też wsparcia Holendrom, którzy znalezli się w pułapce. (aka)