Minister nie wie co mówi
3 minuty - po takim czasie indyjski minister spraw zagranicznych Somanahalli Krishna zorientował się, że czyta przemówienie szefa dyplomacji Portugalii. Wątpliwości ministra pojawiły się, gdy zaczął odnosić się do wspólnej polityki państw iberoamerykańskich, w której miałby uczestniczyć jego kraj. Pomyłka zdarzyła się podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Indyjskie media i opozycja uznały wpadkę ministra za kompromitację całego kraju.