Trwa ładowanie...

Olsztyn: w środku nocy zadzwoniła na policję. "Dzieje się coś dziwnego"

We wtorek funkcjonariusze otrzymali wezwanie od zaniepokojonej właścicielki sklepu spożywczego przy ul. E. Kruka w Olsztynie. Kobieta powiedziała, że „coś dziwnego dzieje się w sklepie” i prawdopodobnie jej pracownice kradną towar.

Olsztyn: w środku nocy zadzwoniła na policję. "Dzieje się coś dziwnego"Źródło: PAP, fot: Tomasz Gzell
d2jmt4u
d2jmt4u

Patrol po krótkiej obserwacji stwierdził, że w kradzież zamieszane są dwie pracownice, podaje olsztyn.com. To kobiety w wieku 19 i 20 lat oraz ich 16 i 34-letni koledzy.

- Wynosiły ze sklepu wypełnione torby nerwowo się rozglądając - informuje policja na swoim portalu. - Gdy w uliczkę znajdującą się za sklepem wjechała taksówka, którą podejrzani zamierzali odjechać, wywiadowcy natychmiast interweniowali.
Cała czwórka została zatrzymana i przewieziona do komendy.

Zobacz także: "Kto nami rządzi?" "Nie wchodźmy na takie tematy". Joanna Mucha ruga dziennikarza"

To nie była pierwsza kradzież tej grupy. Okazuje się, że do tej pory udało im się wynieść ze sklepu towar o wartości ok. 2,6 tys. zł.

Trzem osobom grozi do pięciu lat więzienia, o losie czwartego - najmłodszego uczestnika - zdecyduje sąd rodzinny.

Źródło: olsztyn.com / wm.pl

d2jmt4u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2jmt4u
Więcej tematów