Okrutne zbrodnie Rosjan. Ukraina potwierdza przypadki przestępstw seksualnych wobec dzieci
Ukraińskie organy ścigania potwierdziły pięć przypadków przestępstw seksualnych wobec dzieci dokonanych przez rosyjskich żołnierzy. Władze ustaliły także dane o 5,3 tys. nielegalnie deportowanych dzieci - podał prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin.
19.09.2022 | aktual.: 19.09.2022 17:13
- Są przypadki przemocy seksualnej wobec dzieci, ustalone w trakcie postępowań karnych. Ta kategoria zbrodni wojennych została potwierdzona w przypadku pięciorga dzieci w wieku od 4 do 16 lat - powiedział Andrij Kostin w wywiadzie dla portalu lb.ua.
Podkreślił, że "takich zbrodni jest o wiele więcej. - To trudna praca. Pracujemy z dziećmi z wykorzystaniem systemu "zielony pokój", w obecności psychologów, których dzieci nie widzą, ale którzy pomagają - mówił Kostin.
Okupanci wywożą tysiące dzieci z Ukrainy do Rosji
W tym samym wywiadzie prokurator generalny dodał, że władze ukraińskie ustaliły, iż na terytorium Rosji i Białorusi nielegalnie wywieziono z Ukrainy ponad siedem tysięcy dzieci.
- Jak dotąd ustalono tożsamość 5327 dzieci - powiedział Kostin, zaznaczając, że Ukraina przekazuje te informacje do MKCK. Władze Ukrainy, jak zaznaczył, nie mają możliwości działania na terytorium Rosji i wywierania nacisku na tamtejsze władze, lecz mogą to zrobić organizacje międzynarodowe.
- One mają możliwość wywarcia presji na państwo-agresora, żeby te dzieci sprowadzić (na Ukrainę). Wykorzystały je przecież, by umożliwić eksport ukraińskiego zboża do tych krajów, gdzie panuje głód - powiedział Kostin.
Proces sprowadzania przymusowo deportowanych dzieci jest bardzo trudny. Jak dotąd, powiedział Kostin, na Ukrainę udało się sprowadzić 55 dzieci. Jeszcze 37 takich dzieci wraz z bliskimi lub opiekunami znajduje się obecnie na terytorium krajów UE.
Zobacz też: Obawy generała. Widzi trzy groźne scenariusze
Wojna w Ukrainie trwa. Rosja straciła 54 tys. żołnierzy
W poniedziałek resort obrony Ukrainy poinformował, że od początku rosyjskiej inwazji zlikwidowano już ponad 54 tys. żołnierzy wroga. Zniszczonych zostało też 2212 czołgów oraz 4720 pojazdów opancerzonych.
Sztab generalny armii ukraińskiej w niedzielnym raporcie powiadomił, że duże straty Rosjanie ponoszą m.in. w obwodzie charkowskim, gdzie prowadzona jest ukraińska kontrofensywa.
"Oddziały 11. korpusu armijnego, będącego częścią Floty Czarnomorskiej, straciły ponad 50 proc. żołnierzy oraz ponad 200 jednostek sprzętu" - napisano w komunikacie sztabu na Facebooku.
Źródło: PAP
Przeczytaj również: