Nie mieli żadnych skrupułów. Służby dopadły kolejnych szabrowników
Szabrownicy okradali garaże w zlanych przez powódź Głuchołazach w województwie opolskim. Dwóch mężczyzn zatrzymano po alarmie jednego z mieszkańców.
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki powodzi i zniszczenia? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Informację o zatrzymaniu dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież przekazało RMF FM.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje stacja, policję zaalarmował świadek, który widział, jak dwóch mężczyzn ubranych na roboczo kradnie felgi i opony z garaży przy ul. Jana Pawła II. Wysłany na miejsce patrol znalazł pełne kradzionych felg auto dostawcze.
Dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu szybko udało się ustalić wizerunki podejrzanych, którzy zostali zatrzymani po kilkudziesięciu minutach poszukiwań.
Wcześniej szabrownicy zostali zatrzymani w Kłodzku i Lewinie Brzeskim. W Lewinie Brzeskim policja zatrzymała dwóch mieszkańców Rudy Śląskiej, którzy jeździli po mieście samochodem skradzionym w Skarbimierzu. Nie potrafili wyjaśnić celu swego pobytu na ewakuowanych terenach - informuje RMF FM.
W Kłodzku natomiast szabrownicy okradali stację benzynową.
"Zostaną surowo ukarani"
Na pojawiające się doniesienia o grasujących na zalanych terenach szabrownikach, zareagował w sobotę Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Wszyscy ci, niech to będzie przestrogą, którzy odważą się na haniebne, ohydne czyny, złodziejstwo wobec tych, którzy są poszkodowani, którzy musieli opuścić swoje domostwa, swoje firmy, zostaną surowo ukarani. Będziemy tego bardzo restrykcyjnie dochodzić i przestrzegać - zapewnił szef MON.
Dodał również, że do pomocy policji skierowana została Żandarmeria Wojskowa.
Źródło: RMF FM, WP Wiadomośći