Jak, zatem pytam, jak wyleczyć tę gangrenę? Ojciec Paweł Gużyński, jakieś konkretne propozycje?
Ja będę bardzo konsekwentny i uparty dzisiaj w tym, co będę
mówił, co mówię. A mianowicie jedną z grup Kongresu Katoliczek i Katolików jest
ta, która zajmuje się problemem autonomii Kościoła wobec państwa. Zwykle,
zwróćcie panowie uwagę na to, myślę, że to potwierdzicie, że używa się
sformułowania "rozdział Kościoła od państwa". Ja bardzo celowo używam określenia "autonomia
Kościoła wobec państwa". Bo my podczas Kongresu pracujemy nad
tym, aby to Kościół we właściwy sposób ustosunkował się do państwa. Czyli chcemy odzyskać autonomię
Kościoła wobec państwa. I to myślę jest bardzo ważna podpowiedź. Ja cenię sobie
także propozycje pana Szymona Hołowni, te jego wizję,
ale brakuje mi w tym, co on mówi, bo on politykiem
przede wszystkim w tym momencie, brakuje mi tego, co dla Kościoła jest najważniejsze - my musimy od
dziś bardzo ciężko pracować nad rozwiązaniami, które przywrócą autonomię Kościoła, autonomię
Kościoła wobec państwa. Zwróćcie panowie uwagę na znowu biskupów - oni dzisiaj
nie mają dobrej prasy i w tej rozmowie nie będzie inaczej. Wielu
biskupów milczało, nie tylko w sprawie pedofili - milczało także w sprawie uchodźców. Dlaczego?
No bo nie mogli skrytykować otwarcie rządu za to, że ustosunkował się
w sposób bardzo często niechrześcijański do uchodźców. No ale się nie opłacało karmiącej ręki,
ręki dającej pieniądze Kościołowi, nie opłacało się krytykować,
nie opłacało się gryźć i tak dalej, i tak dalej. A to znaczy, że my mamy do wykonania
potężną pracę intelektualną i mentalną w Kościele do wykonania. To
trzeba wszystko zmienić. Radykalna większość księży w Polsce - to wychodzi
z badań, analiz, które ja także prowadzę - nie rozumie czym jest demokracja. Bardzo
prosty przykład: wystarczyło posłuchać na ostatniej miesięcznicy, co uczyniłem i już mam
część analizy tego kazania pod względem takiej analizy dyskursu publicznego, to mam już zrobione,
kazania księdza profesora Chrostowskiego. To jest skądinąd pobożny i mądry człowiek, świetny
doktorat o pismach akadyjski około biblijnych i tak dalej, i tak dalej. Ale kiedy
wychodzi na ambonę podczas miesięcznic, no to opowiada rzeczy horrendalne, horrendalne.
Które są zbudowane na głębokim niezrozumieniu tego, czym jest nowoczesne państwo,
państwo demokratyczne, jakie jest miejsce Kościoła w tym państwie. I kiedy pan
redaktor pyta jak, to by musimy radykalnie przeszkolić księży, zmienić
im mentalność, uzupełnić ich wiedzę w kwestii tego, czym jest nowoczesne
państwo i jakie jest miejsce Kościoła w tym nowoczesnym państwie. Ale powtórzę jeszcze
raz: podczas Kongresu pracujemy przede wszystkim nad tym, jak przygotować dobre rozwiązanie, aby Kościół
odzyskał autonomię wobec państwa. Bo patrząc szeroko na problem i historycznie,
to dla Kościoła nie jest dobrym wcale rozwiązaniem ten taki, powiedziałbym, postoświeceniowy
czy proweniencji liberalnej rozdział Kościoła od państwa. Nie, państwo bardzo
często było nienawistny wrogiem wobec Kościoła i Kościół musi na to uważać, słusznie uważać.
Dlatego musi pilnować swojej autonomii wobec państwa, to jest nasz interes. Kiedy
popatrzymy na zjawiska światowe, to zobaczymy islam, inne religię, a one stawiają
pytanie w ogóle globalne o to, jak powinny wyglądać relacje między polityką a religią, między
kościołami, zborami, innymi organizmami religijnymi,
a polityką. To jest dziś wielkie pytanie światowe. Dotychczasowe paradygmaty w tej kwestii,
co najmniej socjologiczne, które dobrze znam, wyczerpały
się, wyczerpały się w tym względzie. Więc ja mam wielką nadzieję, że również w ramach Kongresu coś podpowiemy
nie tylko dla Polski, ale Europy i świata.