"Ogromna kolejka". Polka utknęła na lotnisku Ben Guriona
- Mieliśmy wylatywać jutro, ale kupiliśmy bilety na dziś wieczór. Przed wjazdem na terminal staliśmy w korku. Jest ogromna kolejka - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Julita Danielak, która utknęła na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie. Ambasada poradziła jej, by czekała na lotnisku.
07.10.2023 | aktual.: 07.10.2023 17:58
Według gazety Yedioth Ahronoth lotniska w środkowym i południowym Izraelu zostały zamknięte. Wcześniejsze doniesienia mówiły o tym, że największy w Izraelu port lotniczy Ben Guriona będzie działał "zgodnie z wytycznymi dotyczącymi bezpieczeństwa".
Linie lotnicze odwołują rejsy do Izraela
Mimo zapewnień władz, linie lotnicze w obawie o bezpieczeństwo pasażerów podejmują decyzję o przekierowaniu lub odwołaniu lotów. Takie decyzje podjął m.in. polski przewoźnik PLL LOT, niemiecka Lufthansa czy węgierskie linie lotnicze Wizz Air.
Na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie utknęła Julita Danielak, dla której była to pierwsza wizyta w Izraelu. - Syrena zawyła tuż po godz. 7 i dosłownie kilka sekund później było słychać wybuchy. Drugi alarm rozbrzmiał około godz. 10 - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Relacja Polki z Izraela: miasto zamarło
Polka podkreśla, że wybuchy powtarzały się aż o godz. 14. - Miasto zamarło. Na plaży były pojedyncze osoby. Jeszcze wczoraj Tel Awiw był pełen życia, były tłumy. Śmigłowce latały co kilka minut w stronę Gazy i z powrotem. Bardzo duża liczba policjantów na ulicach - relacjonuje.
Polska utknęła na lotnisku Ben Guriona wraz z mężem. - Niestety nie dostaliśmy żadnej informacji od linii lotniczych ani od hotelu, w którym przebywaliśmy. Mieliśmy wylatywać jutro, ale kupiliśmy bilety na dziś wieczór. Przed wjazdem na terminal staliśmy w korku, bo odbywają się kontrole. Teraz do wejścia na lotnisko jest ogromna kolejka - dodaje.
Zobacz także
Z danych serwisu FlightRadar wynika, że stary i lądowania z portu lotniczego Ben Guriona wykonują jedynie linie takie jak Emirates, Aegean, ISRAIR oraz EasyJet. Polskie służby konsularne w Izraelu zaleciły, by pani Julita pozostała na lotnisku i czekała na dalsze informacje.
- Gdy zapytałam o to, czy zorganizowany zostanie dla nas jakiś powrót, usłyszałam, że już nad tym pracują - mówi w rozmowie z WP, podkreśla, że na lotnisku nie ma paniki.
Port lotniczy Ben Guriona w relacjach na Instagramie apeluje, by pasażerowie szczegółowo analizowali komunikaty linii lotniczych.
Izrael pod ostrzałem. Tysiące rakiet
O godz. 6:30 w sobotę rano Hamas zaatakował Izrael, rozpoczynając tym samym operację "Powódź Al-Aksa". W kierunku miejscowości na południu i w centrum kraju wystrzelono tysiące rakiet. Jednocześnie palestyńscy bojownicy zaatakowali miejscowości i posterunki wojskowe przy granicy ze Strefą Gazy, w tym miasto Sderot.
Mateusz Czmiel, dziennikarz Wirtualnej Polski