Ograniczony dostęp do Sejmu. W życie wchodzą nowe zasady

Politycy będą odpowiedzialni za osoby zapraszane do parlamentu - pisze we wtorek "Rzeczpospolita", podkreślając, że jest to efekt zmian w tzw. zarządzeniu wstępowym, które wspólnie podpisali marszałkowie Sejmu Szymon Hołownia i Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Police officers stand outside the Polish parliament, also known as the Sejm, during a pro-abortion demonstration, by the All-Poland Women's Strike, in Warsaw, Poland, on Tuesday, July 23, 2024. Polish Prime Minister Donald Tusk's government failed to pass legislation to decriminalize abortion in a tight vote, laying bare divisions within the ruling coalition on an issue that's polarized the nation. Photographer: Damian Lemanski/Bloomberg via Getty Images
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Joanna Zajchowska

Jak podkreśla "Rzeczpospolita", celem jest zapobieżenie zjawisku polegającemu na tym, że w parlamencie regularnie pojawiają się osoby, o których niewiele wiadomo.

"O takich sytuacjach głośno jest od lat. Np. w 2016 roku w Sejmie pojawił się Paweł Bednarz, kontrowersyjny założyciel Fundacji Dobrego Pasterza. Choć nie jest dziennikarzem, zadał pytanie podczas konferencji ówczesnego wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego z PiS, po czym pracownika klubu PiS, który próbował go odciągnąć na bok, powalił na ziemię profesjonalnym rzutem judo" - przypomina gazeta.

Bednarza do Sejmu zaprosiła Barbara Chrobak, ówczesna posłanka Kukiz’15, która do jego wyczynu odnosiła się z dużym dystansem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaja Godek triumfuje. Europoseł zapowiada reakcję

Zmiany w Sejmie. Chodzi o kwestie bezpieczeństwa

Jacek Cichocki, szef Kancelarii Sejmu tłumaczył w rozmowie z dziennikiem, że do tej pory w Sejmie funkcjonował "archaiczny system". - Żeby gość wszedł do Sejmu, wystarczyło przedstawienie krótkiej informacji przez posła lub jego asystenta, nawet nie na formularzu, ale na zwykłej kartce. Nie znam innej instytucji państwowej ani firmy, do której wchodziło się w tak łatwy sposób, nawet bez podania numeru PESEL, umożliwiającego np. sprawdzenie w rejestrze skazanych - mówi Cichocki.

Teraz, od 1 września, posłowie i senatorowie zapraszający gości na Wiejską muszą podpisać się pod oświadczeniem, w którym zapewniają, że osoba, której gościem jest osoba zgłaszana, "będzie ponosić odpowiedzialność za osobę zgłaszaną podczas jej przebywania na terenach i w budynkach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu".

Czytaj także:

Źródło: PAP, "Rzeczpospolita"

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Donald Tusk zaskoczył. Nie mógł się powstrzymać przed tym gestem
Donald Tusk zaskoczył. Nie mógł się powstrzymać przed tym gestem
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki