Odwołania w sądzie po wniosku Bodnara. A to nie koniec

Jest pozytywna decyzja Kolegium Sądu Apelacyjnego w Poznaniu ws. odwołania z pełnionych funkcji prezesa tego sądu sędziego Mateusza Bartoszka oraz wiceprezes sędzi Sylwii Dembskiej. Wnioskował o to minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jeszcze we wtorek stanowisko może stracić kolejny sędzia.

.Wniosek Adama Bodnara został zaopiniowany pozytywnie
Źródło zdjęć: © Getty Images | Klaudia Radecka
oprac.  MNM

W poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o wniosku szefa resortu do Kolegium Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Adam Bodnar poprosił o wyrażenie opinii na temat możliwości odwołania z pełnionych funkcji prezesa tego sądu, sędziego SA Mateusza Bartoszka, a także sędziów Przemysława Radzika i Sylwii Dembskiej, pełniących funkcje wiceprezesów SA w Poznaniu. Wszyscy wymienieni sędziowie zostali również zawieszeni przez szefa MS "w pełnieniu czynności".

W związku z rozpoczęciem procedury odwołania z funkcji prezesa i wiceprezesów sądu, minister sprawiedliwości mianował sędziego Przemysława Grajzera na stanowisko prezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Sędzia Grajzer, jako najstarszy służbą sędzia pełniący funkcję przewodniczącego wydziału w sądzie apelacyjnym, został wyznaczony do podjęcia się tej roli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kary za mowę nienawiści. Padł konkretny termin

We wtorek sędzia Grajzer podczas rozmowy z PAP, "Gazetą Wyborczą" i Radiem Poznań poinformował, że Kolegium Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wydało pozytywną opinię na temat wniosku ministra sprawiedliwości.

Sędzia Grajzer zaznaczył, że bezpośrednio po otrzymaniu informacji i dokumentów od Ministerstwa Sprawiedliwości, w poniedziałek o godz. 17.15 zwołał Kolegium SA w Poznaniu. W skład Kolegium wchodzą prezesi sądów okręgowych, które są częścią apelacji, w tym przypadku prezesi sądów okręgowych w Poznaniu, Koninie i Zielonej Górze.

- Prezesi tych sądów w dniu wczorajszym stawili się, kolegium się odbyło. Punkty obrad kolegium były trzy; tj. zaopiniowanie wniosku pana ministra sprawiedliwości o odwołanie prezesa i wiceprezesów. Jeden z punktów, w stosunku do sędziego Przemysława Radzika nie odbył się, bowiem nie udało nam się zawiadomić pana sędziego; nie odbierał telefonów, nie odpowiedział na wysłany email - powiedział sędzia.

Sędzia Grajzer dodał, że w poniedziałek odbyły się jedynie głosowania i obrady Kolegium dotyczące wniosków o odwołanie sędziego Bartoszka i wiceprezes Dembskiej.

"Ujawniłem swój głos". Szczegóły głosowania

- Wszystkim zainteresowanym doręczyłem odpis wniosku pana ministra. Wnioski otrzymali też członkowie Kolegium. Na wniosek sędziego Daniela Jurkiewicz, prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu, głosowanie było tajne. Przepis Ustawy o ustroju sądów powszechnych mówi, że jeżeli jeden z członków Kolegium zażąda tajności głosowania, to ono odbywa się tajnie – tłumaczył sędzia.

Sędzia Grajzer zaznaczył, że skład Kolegium jest parzysty - składa się z czterech osób. Wskazał, że zgodnie z przepisami, kiedy głosy rozkładają się po równo, decydujący jest głos przewodniczącego Kolegium.

- Dlatego mogę powiedzieć, że ja oświadczyłem do protokołu - uczyniłem to przed głosowaniem - że rezygnuję z prawa tajności i ujawniłem swój głos właśnie na wypadek gdyby wynik głosowania był nierozstrzygnięty. Tak też się stało. Wynik głosowania w obu przypadkach był 2 do 2. Zgodnie ze stosownym przepisem Ustawy o ustroju sądów powszechnych, zadecydował głos przewodniczącego, że Kolegium Sądu Apelacyjnego wnioski pana ministra sprawiedliwości zaopiniowało pozytywnie – zaznaczył sędzia Grajzer.

To nie koniec odwołań. Kolejne możliwe jeszcze we wtorek

Sędzia Grajzer dodał, że we wtorek po południu odbędzie się kolejne Kolegium Sądu Apelacyjnego, na którym jeden z punktów ma dotyczyć zaopiniowania wniosku ministra sprawiedliwości co do odwołania z funkcji wiceprezesa sądu, sędziego Przemysława Radzika. Sędzia Grajzer zaznaczył, że nadal trwają próby zawiadomienia sędziego Radzika o wtorkowym Kolegium. - On w dalszym ciągu nie odbiera telefonów - podkreślił sędzia Grajzer.

Pierwsza informacja o decyzji Kolegium Sądu Apelacyjnego w Poznaniu została podana do publicznej wiadomości w poniedziałek wieczorem przez "Gazetę Wyborczą".

Źródło: PAP

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Rosyjscy dyplomaci wzywani na dywaniki ws. Polski
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
Zaatakował policjanta mieczem samurajskim. Został zatrzymany
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
SOP strącił drona. "Funkcjonariusze ujęli dwie osoby i przekazali je policji"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Wojewoda o nocy, gdy nadleciały drony. "Sytuacja bez precedensu"
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Mówi, dlaczego nie zestrzelili wszystkich rosyjskich dronów
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Tusk z jasnym przesłaniem. "Nie szukajcie wroga"
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę
Chińskie MSZ po rozmowach z Nawrockim: Pekin liczy na Polskę