Zalania i odwołane loty. Gigantyczne załamanie pogody na Majorce
Sztorm, a wraz z nim burze i silny wiatr - z taką gwałtowną pogodą od środy zmagają się hiszpańskie Baleary. W czwartek na Majorce odwołano kilkadziesiąt lotów, wiele dróg jest zalanych, a domów podtopionych. Konieczna była też ewakuacja niektórych miejscowości.
Hiszpańskie Baleary nawiedziły ulewne deszcze, do Majorki dotarł sztorm. Drogi są zalane, a wiele lotów odwołano. Dziewięć osób zostało rannych na wyspie Formentera.
Wojsko wysłało swoje jednostki na Majorkę, aby pomogły w opanowaniu sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomarańczowy alert pogodowy
Hiszpańska krajowa agencja pogodowa AEMET utrzymała w czwartek pomarańczowy alert, ze względu na wysokie ryzyko burz. Wcześniej obowiązywał stopień czerwony. W środę wezwano ludzi, aby pozostali w domach. Ulice zamieniły się w rzeki.
Na trasie Palma de Mallorca-Manacor ewakuowano 29 osób z pociągu. Skład nie mógł jechać dalej, bo tory zniszczyła wezbrana woda. W innym mieście- Soller - ewakuowano kilkanaście osób.
Na nagraniach widać, że wiatr był tak silny, iż dosłownie przenosił meble i większe konstrukcje w ogrodach, kładąc drzewa.
Zalane lotniska, odwołane loty
Od środy na lotniskach na Balearach odwołano już ponad 50 lotów. Jak ostrzega hiszpański operator lotnisk Aena, opóźnienia prawdopodobnie powtórzą się.
Regionalne służby ratunkowe poinformowały, że tylko jednej weekendowej doby otrzymały około 180 zgłoszeń dotyczących skutków burz.
Czytaj również:
Źródło: Reuters/X/nationalworld.com/WP