Trwa ładowanie...

Na Majorce wrze. "Zajmijmy nasze plaże"

Na Majorce trwa protest przeciwko masowej turystyce. Do tej pory demonstracje odbywały się m.in. w Palmie, ale teraz protestujący przenoszą się na plaże.

"Turysto, wracaj do domu!". Problem z przyjezdnymi na Majorce"Turysto, wracaj do domu!". Problem z przyjezdnymi na MajorceŹródło: East News, fot: SplashNews.com
d27xq3v
d27xq3v

Na hiszpańskiej wyspie trwa protest przeciwko masowej turystyce. Do tej pory demonstracje odbywały się przeważnie w Palmie - stolicy Majorki, ale teraz protestujący przenoszą się na plaże.

W niedzielę, 11 sierpnia, mieszkańcy wyspy zajęli plażę Balneari 6, szczególnie popularną wśród niemieckich turystów. Niemcy nazywają ją "Ballermannem", a plaża jest synonimem głośnych imprez, pijanych turystów i sangrii - sączonej na plażach z wiaderka.

"Majorka jest zatłoczona"

W niedzielę plażę okupowało symbolicznie ok. 100 osób. Na plakatach wypisali m.in. apele do Niemców: "Hej, Niemcy, mówienie, że Majorka jest waszym 17. krajem związkowym jest ofensywą" - głosił jeden z transparentów. "Chodzi o zwrócenie uwagi na fakt, że Majorka jest teraz po prostu zbyt zatłoczona", "Musimy w końcu ograniczyć masową turystykę na wyspie" - mówili protestujący lokalnym mediom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Sankcje na Rosję są fikcją? "Wszelkie towary są dostępne"

Demonstranci najpierw zebrali się na plaży, a następnie wbiegli do morza, gdzie rozwinęli transparent z napisem: "Zajmijmy nasze plaże".

d27xq3v

Wysokie koszty życia

Niemieccy turyści ze spokojem obserwowali protest - donoszą wyspiarskie media. Cytowani przez nie rozmówcy mówią, że chętnie przyjeżdżają na wyspę, a jej mieszkańcy mogą przecież też odwiedzić Niemcy. Niektórzy turyści w ramach "kontrdemonstracji" włączali głośniej niemieckie szlagiery.

To już trzecia taka akcja w tym roku na ulubionej wakacyjnej wyspie wielu Niemców. Tysiące mieszkańców Majorki protestowało już w maju i czerwcu w stolicy wyspy.

Również w innych ośrodkach turystycznych w Hiszpanii odbywają się protesty. Demonstrujący skarżą się przede wszystkim na wysokie koszty utrzymania i brak mieszkań w przystępnych cenach. Winią za to masowy napływ wczasowiczów.

Nienawistne graffiti

Protesty - jak dotąd - są pokojowe. W najgorszym przypadku i bardziej jako żart, demonstranci w Barcelonie spryskali turystów lub mieszkańców, których uznali za turystów, pistoletami na wodę. Na Majorce niektórzy wczasowicze nawet poparli demonstrantów i solidaryzowali się z nimi.

d27xq3v

Teraz jednak na murach w wakacyjnym raju pojawiły się hasła, które są trudne do strawienia - donosi niemiecka agencja prasowa DPA. "Kill a Tourist" ("Zabij turystę") napisał ktoś w Manacor na Majorce, a w kilku miejscach w Palmie po niemiecku: "Tourismus macht frei" ("Turystyka czyni wolnym"), najwyraźniej aluzja do nazistowskiego sloganu "Arbeit macht frei" ("Praca czyni wolnym") umieszczanym nad bramami wejściowymi do niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych.

Organizacje turystyczne na wyspie są niespokojne, ale tłumaczą, że to "mniejszość, która bardzo głośno krzyczy". Przeciwnicy masowej turystyki nie popierają takich graffiti, ale cieszą się z ich efektu, jakim jest niepokój wśród turystów. "Mniej turystyki, więcej życia" - cytuje DPA wypowiedzi lokalsów dla wyspiarskich mediów.

Turystyka ważna dla wyspy

Oprócz protestów przemysł turystyczny ma jeszcze inne problemy. Wprawdzie do końca czerwca Baleary (których główną wyspą jest Majorka) odwiedziło około pół miliona więcej osób niż w tym samym okresie rekordowego roku 2023, ale zyski w wielu sektorach poleciały w dół.

d27xq3v

Oszczędności z czasów pandemii koronawirusa zostały wydane w ubiegłym roku, teraz wyższe ceny lotów i hoteli uderzyły w wakacyjny budżet odwiedzających. Cierpią taksówki, wypożyczalnie samochodów, branża gastronomiczna, restauracje, sklepy i organizatorzy wycieczek - pisze "Mallorcamagazin". Sektory te mają o 15-20 procent niższe obroty.

Na Balearach mieszka prawie 1,2 mln mieszkańców. Jak wynika z danych hiszpańskiego urzędu statystycznego INE, odwiedziło ich w ubiegłym roku 18 mln wczasowiczów, w tym 4,6 mln z Niemiec i 3,4 mln z Wielkiej Brytanii. Dla Majorki turystyka ma kluczowe znaczenie i generuje 45 proc. PKB.

Przeczytaj również:

d27xq3v
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d27xq3v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27xq3v
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj