Odwiedzili bar mleczny Rydzyka. Pokazali ceny posiłków

Fundacja ojca Tadeusza Rydzyka otworzyła bistro. Bar mleczny na obrzeżach Torunia karmi nie tylko pielgrzymów przybywających na spotkania Radia Maryja. Lokal odwiedzili dziennikarze "Super Expressu".

O. Tadeusz Rydzyk
O. Tadeusz Rydzyk
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
oprac. AZY

Przy ulicy Starotoruńskiej powstał bar mleczny, które otworzyłą fundacja Lux Veritatis. To instytucja ojca Tadeusza Rydzyka. Bistro powstało z myślą o pielgrzymach przyjeżdżających do kościoła zbudowanego przez fundację.

Lokal odwiedzili dziennikarze "Super Expressu". Zamówili kilka posiłków, w tym naleśniki z mięsem, flaki czy fasolkę po bretońsku. Jak relacjonują - smaki "niemal żywcem przeniesione" z czasów PRL-u.

Jak relacjonują dziennikarze, ceny nie powalały. Za kilka obfitych dań zapłacili bowiem 64 zł. Na przykład fasolka po bretońsku kosztowała 12 zł, a zupa pomidorowa - 10 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Super Express" dodaje, że jedzenie, które jest serwowane pielgrzymom w bistrze, każdego dnia spożywa także sam o. Tadeusz Rydzyk.

W ostatnich dniach głośno jest o kłopotach finansowych, z jakimi musi borykać się ojciec Rydzyk. Chodzi m.in. o wstrzymywane dotacje na jego działalność związaną z Muzeum "Pamięć i Tożsamość".

- Na razie wstrzymaliśmy kolejną dotację, o którą prosił o. Tadeusz Rydzyk - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus. Jak dodała, trwa sprawdzanie dokumentów. Zawarta wcześniej umowa miała zostać tak sformułowana, że jest korzystna dla duchownego, ale nie dla Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Okazuje się również, że Akademia Kultury Społecznej i Medialnej Tadeusza Rydzyka, jak doniósł Onet, musiała zwrócić Ministerstwu Funduszy i Polityki Regionalnej dotację w wysokości 100 tys. zł.

Czytaj więcej:

Źródło: "Super Express"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (199)