Odpowiedzialni za porwanie Stańczaka zatrzymani
Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że polska placówka w Islamabadzie potwierdziła fakt zatrzymania przez policję pakistańską czterech osób bezpośrednio odpowiedzialnych za porwanie inżyniera Piotra Stańczaka.
18.02.2010 | aktual.: 19.02.2010 03:44
- Jak pamiętamy, on został porwany w pobliżu obozowiska Geofizyki przez jedną grupę, a później przekazano go pakistańskim talibom. Część z tych pakistańskich talibów też już została schwytana, a teraz w areszcie znaleźli się ci, którzy go porwali - powiedział Sikorski.
- Nie możemy przywrócić życia naszemu rodakowi, ale wydaje mi się, że to pokazuje naszą skuteczność we współpracy z władzami pakistańskim i naszą konsekwencję w tym przypadku - ocenił szef MSZ.
- Pragnę podkreślić jeszcze raz, że nie ustaniemy w wysiłkach, dopóki wszyscy odpowiedzialni za tę zbrodnię nie zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości - oświadczył Sikorski.
Minister wyjaśnił, że cztery zatrzymane osoby to lokalni fundamentaliści z rejonu Pendżab, gdzie porwano Piotra Stańczaka.
Pracownik Geofizyki Kraków Piotr Stańczak został porwany we wrześniu 2008 r. Talibowie w zamian za jego uwolnienie domagali się zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Wobec niespełnienia tych żądań przez pakistańskie władze, w lutym 2009 r. ogłosili, że Polaka zabito. W kwietniu ub.r. ciało Polaka przewieziono do kraju. Bezpośrednio po tym przeprowadzono sekcję zwłok. Pogrzeb Stańczaka odbył się na początku maja w Krośnie.
W lipcu 2009 r. ujawniono, że Shah Abdul Aziz, b. parlamentarzysta pakistański, został aresztowany z powodu podejrzeń o związek z zabójstwem Stańczaka. Aziz był kluczową postacią negocjacji z talibami w trakcie przetrzymywania Polaka. Po zabiciu Stańczaka zaproponował pomoc w odzyskaniu ciała; ofertę przyjęło polskie MSZ. Jego aresztowanie miały umożliwić zeznania Atty Ullaha Khana, zatrzymanego wcześniej terrorysty, który przyznał się do porwania Stańczaka. Khan miał rozpoznać Aziza jako osobę, z której polecenia zabito Polaka po załamaniu się negocjacji.
W sierpniu 2009 r. Polska prokuratura zwróciła się do Pakistanu o materiały sprawy dwóch Pakistańczyków aresztowanych w tym kraju w związku z porwaniem i zabójstwem Stańczaka.