Odnaleziono wrak niemieckiej łodzi podwodnej U‑576 i jej ofiary
Niemiecki okręt podwodny z czasów II wojny światowej i leżący zaledwie 220 metrów dalej wrak zatopionego przez niego transportowca odkryli amerykańscy badacze niecałe 50 km od wybrzeży Karoliny Północnej.
21.11.2014 16:03
15 lipca 1942 r. konwój 19 statków handlowych oznaczony symbolem KS-520 płynął z Florydy do Wirginii wioząc zaopatrzenie dla amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego. Statki były osłaniane przez jednostki amerykańskiej marynarki wojennej i straży przybrzeżnej.
Na wysokości przylądka Hatteras w Karolinie Północnej do konwoju zbliżył się niepostrzeżenie niemiecki okręt podwodny U-576. Nim eskorta zdążyła zareagować posłał na dno płynący pod nikaraguańską banderą statek "Bluefields" i uszkodził dwie inne jednostki. Niemcom nie było jednak dane długo cieszyć się z sukcesu. Zaatakowany przez samolot Vought OS2U Kingfisher i ostrzeliwany z działa ustawionego na pokładzie transportowca "Unicoi" U-576 szybko poszedł na dno wraz z 45 oficerami i marynarzami. Załogę nikaraguańskiej jednostki uratowano.
- To nie jest jedynie znalezienie pojedynczego wraku. Odkryliśmy ważne pobojowisko, które jest częścią Bitwy o Atlantyk. Te dwa okręty spoczęły zaledwie dwieście metrów od siebie i pozwalają nam interpretować ich zapomnianą historię - mówi Joe Hoyt, główny naukowiec ekspedycji.
Wraki namierzyli na początku tego roku specjaliści z amerykańskiej agencji federalnej National Oceanic and Atmospheric Administration. W sierpniu uzyskali dokładniejsze dane o nich i ostatecznie zidentyfikowali obie jednostki. Niemiecki okręt zgodnie z międzynarodowymi zwyczajami i wolą współczesnych władz Niemiec został uznany za cmentarz wojenny jego 45-osobowej załogi. Nie będzie więc wydobyty na powierzchnię.
Wojciech Pastuszka, Archeowiesci.pl