"Targowica". "Wiadomości" uderzają w polityków opozycji
W sztandarowym programie TVP uderzono w opozycję, a przede wszystkim Donalda Tuska. Wróciły także porównania do konfederacji targowickiej. - Historia zatoczyła koło, tylko dziś rolę Petersburga przejmuje Berlin - zapowiedziała materiał Konrada Warzochy Edyta Lewandowska.
- Wielokrotne donosy na Polskę, wrogie rezolucje, ataki na swój kraj w Brukseli - to wszystko zawdzięczamy rodzimej opozycji. Niestety, nie jest to w naszej historii nic nowego. 231 lat temu w Targowicy zawiązała się konfederacja zbuntowanej szlachty polskiej, która oddała się pod protektorat Katarzyny II, carycy Rosji. Historia zatoczyła koło, tylko dziś rolę Petersburga przejmuje Berlin - zapowiedziała reportaż "Targowica - kiedyś i dziś" Edyta Lewandowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Są granice sporu"
W swoim materiale Warzocha przekonywał, że, "wszystko, co polska prawica uznała za nasz interes narodowy, politycy opozycji spakowali dawno w jeden worek, opatrzyli nazwą 'niepraworządność' i tym walczą przeciwko własnej ojczyźnie".
- Są granice sporu politycznego i tymi granicami są granice Rzeczypospolitej Polskiej. Szkoda, że niektórzy politycy tego nie rozumieją - mówił poseł PiS Robert Gontarz, który zapomniał, jak w 2014 roku 18 europosłów PiS (w tym przyszły prezydent Andrzej Duda) napisało rezolucję w sprawie "nieprawidłowości w czasie wyborów samorządowych w Polsce".
W materiale TVP przypomniano m.in. słowa Elżbiety Bieńkowskiej czy Rafała Trzaskowskiego, którzy mówili o blokadzie unijnych środków. Autor reportażu zarzucił także "bezkrytycznie przyjmowanie postanowień Brukseli, a de facto Berlina".
TVP o "zielonej pseudoreligii"
Warzocha cytował także wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który przekonywał, że ostatnie 8 lat to "załatwianie niemieckich interesów wbrew woli Polaków przez polityków Platformy".
- Partia, która jeśli po 8 latach powróci teraz do władzy, zacznie posłusznie realizować egzotyczne i niekorzystne dla nas europejskie pomysły w rodzaju przymusowej relokacji migrantów, czy zielonej pseudoreligii, dobijającej rolnictwo w Unii - mówił Warzocha.
Porównanie do konfederacji targowickiej
TVP podkreśla, że to "nie są nowe metody" i porównuje działania opozycji do... konfederacji targowickiej. - Ponad 230 lat temu, dbając wyłącznie o własne interesy, grupa polskich szlachciców w Targowicy zaprzedała duszę carycy Rosji - mówił autor materiału. Robert Derewenda z IPN z kolei opowiadał, że był to przykład "zdrady narodowej".
- Analogia jest przytłaczająca. Różnica jest taka, że dziś politycy zwracający się przeciwko swojemu krajowi, doskonale zdają sobie sprawę z konsekwencji - zakończył swój materiał Warzocha.
Czytaj więcej: