Odkryto ścianę egzekucji żołnierzy wyklętych
- Ta ściana na każdym, kto ma odrobinę wrażliwości w sobie, wywoła szczególne emocje - powiedział Krzysztof Szwagrzyk. Wiceprezes IPN poinformował, że odnaleziono ścianę, przy której wykonywano egzekucję żołnierzy antykomunistycznego podziemia.
25.05.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Tu stał prokurator, gdzieś tu stał naczelnik (aresztu Alojzy - red.) Grabicki, a przy tej ścianie stali nasi bohaterowie - mówił Szwagrzyk, wskazując miejsca przy odkrytej niedawno ścianie egzekucji w siedzibie byłego aresztu śledczego Warszawa-Mokotów. Obecnie mieści się tu Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.
- Za kilka miesięcy wrócimy tutaj z ekipą, po to, żeby przebadać dokładnie to, co jest w tej chwili pod chodnikiem. Liczymy na to że kule, łuski znajdziemy gdzieś tutaj, pod ziemią. A może będzie to jakaś rzecz, która była przy ofierze w chwili śmierci? Zrobimy wszystko, żeby wszystko, cokolwiek pozostało, odnaleźć - zapewnił.
- Zygmunt Szendzielarz, Łukasz Ciepliński, to jest miejsce ich śmierci - mówił Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. - Według relacji więźniów, którzy siedzieli w Pawilonie I i czekali na egzekucje, więźniowie wchodzili do tego budynku i po 15-20 sekundach słychać było strzały. 75 śladów po kulach z broni krótkiej, tetetka albo pepesza, to jest to, z czego do tych ludzi strzelano - opisywał.
- Ta ściana na każdym, kto ma odrobinę wrażliwości w sobie, wywoła szczególne emocje - stwierdził Szwagrzyk.
To tu zamordowano m.in. rotmistrza Pileckiego
Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, które ma być jednym z najważniejszych miejsc przywracania pamięci bohaterom ruchu antykomunistycznego, powstało w ubiegłym roku na terenie dawnego więzienia przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. W okresie stalinowskim więziono i zamordowano tam m.in. rtm. Witolda Pileckiego, mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka, mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora i gen. Augusta Emila Fieldorfa, ps. Nil.
Zwłoki ofiar komunistyczna bezpieka ukrywała w dołach śmierci na terenie Warszawy, m.in. na tzw. Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Obecnie trwa tam ostatni etap poszukiwań szczątków. Prowadzą je specjaliści i wolontariusze Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, którym kieruje prof. Szwagrzyk.