Odbyła się msza św. w intencji gen. Jaruzelskiego
W katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie odbyła się o godz. 11 msza św. w intencji gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Nabożeństwu przewodniczy biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. On też wygłosił homilię. Uroczystości pogrzebowe na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach mają się odbyć o godz. 14.
Prezydent Bronisław Komorowski zabrał głos podczas nabożeństwa. Obecni byli też m.in. byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski.
W nabożeństwie uczestniczyła też najbliższa rodzina generała - żona Barbara i córka Monika Jaruzelska z synem. Obecni byli przedstawiciele organizacji kombatanckich.
Byli też szef BBN Stanisław Koziej, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, doradca prezydenta Tomasz Nałęcz i Jan Lityński, ambasadorowie Federacji Rosyjskiej Aleksandr Alieksiejew oraz Stanów Zjednoczonych Stephen Mull.
W kościele nie było urny z prochami Jaruzelskiego.
Z prośbą o odprawienie mszy św. w intencji generała zwróciła się do Ordynariatu Polowego jego rodzina. - Powinnością duszpasterstwa wojskowego jest modlić się za każdego poległego i zmarłego żołnierza - oświadczył w środę rzecznik kurii polowej ks. płk Zbigniew Kępa.
W przesłanym PAP oświadczeniu proboszcz Katedry Polowej WP ks. płk Robert Mokrzycki zaznaczył, że generał na ok. 13 dni przed ostatnim stadium choroby, w sposób świadomy, wolny, nie ulegając jakimkolwiek sugestiom czy naciskom, poprosił o spowiedź i ją odbył. Dodał również, że Kościół wobec ludzi pełni powinność modlitwy, szczególnie za zmarłych; w tym przypadku o taką modlitwę - jak zaznaczył Mokrzycki - poprosiła rodzina gen. Jaruzelskiego, a jej życzeniem było, by Eucharystia została odprawiona właśnie w Katedrze Polowej, świątyni w której na modlitwę gromadzą się żołnierze.
Już po godz. 10 na ul. Długiej przed katedrą doszło do słownych utarczek pomiędzy przeciwnikami i zwolennikami generała.