PolskaOd czegoś trzeba zacząć

Od czegoś trzeba zacząć

Myślę, że na początku drugiego półrocza ruszy pierwsza fala zawierania umów kredytowych. Jak szacujemy, do programu dopłat do kredytu hipotecznego przystąpią głównie małżeństwa o miesięcznych dochodach netto do 2,5 tys. zł - zapowiada na łamach "Życia Warszawy" Piotr Styczeń, wiceminister transportu i budownictwa, pełnomocnik rządu do spraw programu budownictwa mieszkaniowego.

11.02.2006 | aktual.: 11.02.2006 07:50

Jego zdaniem, deweloperzy powinni sprzedać w 2006 r. w ramach programu około 10 tysięcy mieszkań. Ale już w przyszłym roku tych mieszkań powinno być 35 tys. Sześcioletnia symulacja zakłada sprzedaż w ten sposób około 350 tys. mieszkań. Gdyby w gospodarce przyrost miejsc pracy był większy, to popyt na mieszkania byłby relatywnie wyższy. Wówczas można mówić nawet o 400 tys. lokali.

Piotr Styczeń zakłada, że w ciągu najbliższych ośmiu lat powstanie także około 800 tys. mieszkań w ramach klasycznego budownictwa deweloperskiego, niedotowanych przez państwo, które kupią zamożniejsi Polacy.

Do tego kapitał inwestycyjny powinien wybudować 200 tys. mieszkań czynszowych, czyli przeznaczonych na wynajem. A gminy powinny partycypować w powstaniu około 150 tys. mieszkań socjalnych o obniżonym standardzie, czyli dla tych, których na własne lokum, nawet w jakiejś części dotowane, nie stać.

Wiceminister przyznaje, że z sumy tych liczb nie wychodzi 3 mln, ale od czegoś trzeba zacząć. Podkreśla, że przedwyborcze deklaracje PiS mówiły głównie o potrzebach naszego rynku mieszkaniowego i postulowały, że do wybudowania takiej liczby mieszkań, w możliwie najkrótszym okresie, będziemy dążyć.

- Chcemy opracować ustawę o budownictwie socjalnym. Gminy mogą wpisać się w ten program w dwojaki sposób. Albo sfinansują budowę takich lokali i wynajmą je osobom, którym i tak płacą dodatki mieszkaniowe. Mogą też uzbroić grunty pod takie budownictwo i odstąpić je inwestorom za stosunkowo niewielką cenę - przewiduje Piotr Styczeń. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)