Obstrukcja? "Będziemy gotowi na wszystkie warianty"
- Będziemy przygotowani na wszystkie warianty utrudniania prac Sejmu przez posłów PiS, ale nie zakładam scenariusza głębokiej eskalacji i totalnej obstrukcji - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Podkreślił, że "Sejm nie jest oktagonem na galach MMA".
12.01.2024 | aktual.: 12.01.2024 15:47
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odpowiadał na pytania dziennikarzy na temat ewentualnych możliwości posłów Prawa i Sprawiedliwości, by "utrudniać prace" parlamentu po postanowieniu o wygaśnięciu mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Hołownia zapewnił, że jest gotowy na wszelkie próby utrudniania prac Sejmu przez posłów PiS. Jednocześnie zaznaczył, że nie przewiduje scenariusza głębokiej eskalacji i totalnej obstrukcji.
Marszałek Sejmu przypomniał, że obstrukcja sejmowa to nie jest zjawisko nowe. Wskazał na przykłady z przeszłości, kiedy posłowie różnych kadencji blokowali obrady Izby, na przykład poprzez śpiewanie pieśni czy używanie gwizdków i wuwuzeli. - Spodziewać się możemy wszystkiego, tylko że to wszystko już było - mówił.
Fizyczna konfrontacja? Hołownia mówi o obawach
Hołownia przyznał, że spodziewa się, iż posłowie PiS będą wyrażać swoje emocje i poglądy w sposób jasny i wyraźny. Jednakże wyraził nadzieję, że nie dojdzie do przekroczenia pewnej granicy, która w polskim Sejmie nigdy nie powinna zostać przekroczona: totalnej obstrukcji Izby, czy - co gorsza - fizycznej konfrontacji. - Do tego nie może dojść - podkreślił marszałek Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kapitol w polskim Sejmie"
Hołownia przekazał, że kilku polityków PiS zapowiedziało, że pokaże, czym jest totalna opozycja i uczyni "Kapitol w polskim Sejmie". To nawiązanie do szturmu na Kapitol Stanów Zjednoczonych, do którego doszło w 2021 r. po przegranych przez Donalda Trumpa wyborach prezydenckich.
- Jeżeli to miało zrobić na mnie wrażenie, czy sprawić, że się biedny zalęknę, no cóż, ani nie jestem biedny, ani się nie zaląkłem - powiedział Hołownia. Dodał, że Sejm nie jest miejscem do walki, jak oktagon na galach MMA, ale miejscem do dyskusji, głosowania, podejmowania decyzji i załatwiania spraw. - Bo po to ludzie Sejm wybierają - zaznaczył.
Zmiana w Sejmie
Marszałek Sejmu poinformował wcześniej o zmianie terminu planowanych na ten tydzień posiedzeń Sejmu. Zostały one przeniesione na przyszły tydzień, na wtorek, środę i czwartek. Zmiana terminu miała związek ze sprawą skazanych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Hołownia argumentował, że "sytuacja głębokiego kryzysu konstytucyjnego" i trwający spór partyjny nie dawały gwarancji, że posiedzenie Sejmu przebiegałoby spokojnie.