Obrońca Azowstalu żyje. Jego zdjęcia obiegły świat

Żołnierz pułku Azowa i fotograf Dmitrij Kozatsky, który wraz z innymi wojskowymi bronił zakładu Azowstal, skontaktował się ze swoimi krewnymi. Przez kilka miesięcy nie było z nim kontaktu. Rodzina po zamachu na obóz jeniecki w Ołeniwce obawiała się najgorszego.

.Obrońca Azowstalu żyje. Jego zdjęcia obiegły świat
Źródło zdjęć: © Nexta
Mateusz Czmiel

Informację o Kazatskym przekazała jego siostra Daria Yurchenko. W rozmowie z ukraińskim Kanałem24 zdradziła, że brat zadzwonił do niej 2 sierpnia z rosyjskiego numeru. Początkowo myślała, że ​​są "życzliwymi" obywatelami Rosji, ale w słuchawce usłyszała głos brata.

"Wybuchnęłam płaczem"

- Witam, tu Dima - usłyszała. - A ja na to: "Co?". On jeszcze raz: "Tu Dima". Byłam w szoku - powiedziała Daria. Dmitrij dodał, że jest zdrowy i przebywa w Doniecku w rosyjskiej niewoli. Zdradził, że podczas rozmowy obecny był rosyjski śledczy.

Rozmowa trwała kilka sekund. - Powiedziałam, że bardzo go kocham. Wtedy zaczął płakać. Ja też wybuchłam płaczem - wspomina siostra. Jak relacjonuje Daria, zdążyła powiedzieć bratu, że cała rodzina czeka na niego w domu. Później Dmitry zadzwonił jeszcze do swojej matki.

Kim jest Dmitrij Kozatsky?

Dmitry Kozatsky (sygnał wywoławczy "Orest"), urodził się w obwodzie żytomierskim, służy w Mariupolu od 2015 roku. Tam spotkał się z wojną na pełną skalę i od 1 marca wraz z innymi ukraińskimi wojskowymi prowadził obronę w fabryce Azowstal.

Dmitry znany jest również ze swoich zdjęć, które obiegły świat. 10 maja na swojej stronie na Facebooku opublikował serię zdjęć z rannymi żołnierzami, które podpisał: "Mój najbardziej bolesny fotoreportaż z Azowstalu". Jego fotografie publikowały media ukraińskie i światowe, a w Kijowie zorganizowano wystawę jego fotografii.

Bestialski atak na obóz w Ołeniwce

Według ukraińskiej armii za atakiem na obóz w Ołeniwce, do którego doszło pod koniec lipca i gdzie przetrzymywano m.in. wziętych do niewoli obrońców mariupolskiego Azowstalu, stały wojska rosyjskie. Moskwa usiłowała natomiast oskarżać o ten atak Ukraińców. W wyniku wybuchu zginęło co najmniej 40 ukraińskich żołnierzy, a 130 zostało rannych – informowała ukraińska prokuratura generalna.

źródło: PAP / Kanał 24 / Radio Svoboda

Wybrane dla Ciebie

Kim jest Babcia Kasia? To ona stała się ikoną uczestniczek Strajku Kobiet
Kim jest Babcia Kasia? To ona stała się ikoną uczestniczek Strajku Kobiet
"Jeszcze szybciej by się skompromitował". Gawkowski mówił o Dudzie
"Jeszcze szybciej by się skompromitował". Gawkowski mówił o Dudzie
Nowa mapa Polski? Sześć nowych miast od 2026 roku
Nowa mapa Polski? Sześć nowych miast od 2026 roku
Nawrocki bez Czarnka. Polityk nie chce się zrzec funkcji w PiS
Nawrocki bez Czarnka. Polityk nie chce się zrzec funkcji w PiS
Mniej lekcji religii w szkołach. Na takie oczekiwania wskazują sondaże
Mniej lekcji religii w szkołach. Na takie oczekiwania wskazują sondaże
Będą burze i deszcz. Są ostrzeżenia II stopnia i alerty RCB
Będą burze i deszcz. Są ostrzeżenia II stopnia i alerty RCB
Ułaskawienie Bąkiewicza. "Babcia Kasia" reaguje
Ułaskawienie Bąkiewicza. "Babcia Kasia" reaguje
Pożar Tesli w Brzegu. Zatrzymano 38-latka
Pożar Tesli w Brzegu. Zatrzymano 38-latka
Najgorsze miejsca do życia. Na czele listy cztery miasta na jednym kontynencie
Najgorsze miejsca do życia. Na czele listy cztery miasta na jednym kontynencie
Szejna pożegna się ze stołkiem. Wiceminister straci stanowisko
Szejna pożegna się ze stołkiem. Wiceminister straci stanowisko
Bąkiewicz odpowiada Tuskowi. "Wylądujesz pod celą"
Bąkiewicz odpowiada Tuskowi. "Wylądujesz pod celą"
Czarne chmury nad Braunem. Pierwszy akt oskarżenia jeszcze w lipcu?
Czarne chmury nad Braunem. Pierwszy akt oskarżenia jeszcze w lipcu?