Obrona wniosła kasację ws. Tomasza Arabskiego
Obrońcy byłego szefa KPRM skazanego na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, wnieśli do Sądu Najwyższego kasację. Chcą, by sąd wysłał w tej sprawie pytania prejudycjalne do TSUE dotyczące składu sędziowskiego, który wydał wyrok w sądzie apelacyjnym.
Informację o złożeniu kasacji ws. Arabskiego przekazała jego pełnomocniczka mec. Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska. - Ma to związek z faktem, że w wydaniu orzeczenia przez sąd apelacyjny w Warszawie brało udział dwóch sędziów, którzy uzyskali nominację sądu apelacyjnego na skutek działań neo-KRS - powiedział w rozmowie z PAP.
Prawniczka dodała również, że jej działania wpisują się w postępowanie wielu pełnomocników w Polsce, którzy kwestionują wyroki wydane przez "wadliwie obsadzonych sędziów"
- Trudno przewidzieć, z jaką reakcją Sądu Najwyższego ten wniosek się spotka. Będzie to pewnie w dużej mierze zależało do tego, do jakiego składu sędziowskiego trafi. Wyznaczenie terminu rozpoznania kasacji to już pewnie kwestia miesięcy, nawet do roku przekazała Gajowniczek-Pruszyńska.
Wyrok w sprawie Tomasza Arabskiego
Były szef Kancelarii Premiera został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata za niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu prezydenckiego samolotu do Smoleńska w kwietniu 2010 roku. Wyrok w pierwszej instancji zapadł w czerwcu 2019 roku, a następnie został utrzymany przez Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Oskarżycielami w sprawie byłego szefa KPRM byli członkowie rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna.
"Okropny pomysł". Były premier ocenił plan Kaczyńskiego