Obóz przetrwania zamiast przysposobienia obronnego
Według "Dziennika", już niedługo uczniowie
zamiast biegać w maskach gazowych na przysposobieniu obronnym będą
wyjeżdżali na obozy przetrwania organizowane przez nauczycieli
bezpieczeństwa narodowego.
19.05.2007 | aktual.: 19.05.2007 07:20
Wprowadzenia takiego przedmiotu chce szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak. Lekcje bezpieczeństwa narodowego miałyby się zacząć już w przyszłym roku.
Nie widzę przeszkód, aby rozpocząć dyskusję na ten temat - odpowiada wicepremier i minister edukacji Roman Giertych.
Pomysł BBN sceptycznie ocenia za to były minister obrony narodowej Radosław Sikorski: Trzeba przekonywać młodych ludzi do spraw bezpieczeństwa, a nie zniechęcać nadętym patriotyzmem i pozornym działaniem - mówi i dodaje, że propozycja BBN może oznaczać tylko zmianę nazwy dotychczasowego przedmiotu.
Władysław Stasiak odpowiada, że tak się nie stanie: opracowujemy nowy sposób kształcenia nauczycieli. Na szkoleniach będą dostawać zadania warsztatowe np. przygotowanie planu reagowania kryzysowego dla swojego miasta czy gminy - zapewnia. Szef BBN dodaje, że nauczyciele nowego przedmiotu powinni mieć praktyczne zajęcia w straży pożarnej, policji i jednostkach wojskowych - czytamy w "Dzienniku". (PAP)