Obostrzenia. Prof. Robert Flisiak wskazuje największy błąd luzowania. "Potem ruszyła fala"
Czy luzowanie obostrzeń w lutym było błędem? - pytany był w programie "Tłit" prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, członek Rady Medycznej ds. COVID-19 prof. Robert Flisiak. - Nie, błędem było to, co potem nastąpiło, czyli puszczenie dzieci we wszystkich województwach równocześnie do szkół - odparł. - Jeśli przeanalizujemy narastanie zakażeń w grupach wiekowych to widać wyraźnie, że to właśnie w tej grupie nastąpił pierwszy wzrost liczby zakażeń. W dwa tygodnie po puszczeniu klas 1-3 do szkoły, potem po kolejnych dwóch tygodniach ruszyła fala wiosenna. Związek przyczynowo-skutkowy jest jednoznaczny. Na to nałożył się wariant brytyjski, ale nie był on elementem wyzwalającym - wyjaśnił profesor. - Wtedy, kiedy puszczano dzieci do szkół, należało to zrobić powoli - najpierw umożliwiając pójście w tych województwach, w których było najmniej zakażeń. Wtedy można byłoby zobaczyć, co się będzie działo - podkreślił Flisiak.
Panie profesorze, czy luzowanie ob… Rozwiń
Transkrypcja: