Oblał wrzątkiem policjantów. Wyrok wywołał oburzenie
Zapadł kontrowersyjny wyrok w Wielkiej Brytanii w sprawie mężczyzny, który oblał wrzątkiem twarze dwóch policjantów. Napad miał podłoże rasistowskie. Nie była to pierwsza tego typu sytuacja w historii skazanego. Mimo tego mężczyzna uniknął więzienia.
Mężczyzna oblał wrzątkiem policjantów
47-letni Astric Mala zaatakował dwóch policjantów, którzy brali udział w przeprowadzeniu jego eksmisji. Wylał prosto na ich twarze wrzątek, wykrzykując rasistowskie hasła. Sytuacja wydarzyła się 1 lipca, teraz zapadł wyrok w sprawie. Jak się okazało - kontrowersyjny.
Atak na tle rasistowskim
Atak na policjantów miał miejsce, gdy mundurowi wspierali pracę urzędników prowadzących eksmisję mężczyzny z nieruchomości w zachodnim Londynie. Mala rzucił w stronę funkcjonariuszy dwa kubki z herbatą, a następnie oblał ich wrzątkiem z czajnika, pozostawiając na ich twarzach rozległe i poważne oparzenia. Oprócz tego wykrzykiwał w stronę rannych mężczyzn wyzwiska o charakterze rasistowskim, grożąc jednocześnie śmiercią.
Brytyjska formacja policyjna Metropolitan Police Service zakwestionowała wyrok, w wyniku którego winny mężczyzna zdołał uniknąć więzienia. Sąd bowiem skazał go na 26 tygodni więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywnę w wysokości 500 funtów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Żołnierze Putina pośmiewiskiem. Kuriozalne sceny w drodze na front
To nie pierwsze takie wykroczenie mężczyzny. Oskarżony przyznał się do tego, że nieco wcześniej dwukrotnie zaatakował rasistowskimi obelgami pracownika pogotowia.
Wyrok wywołał falę oburzenia
Oburzeni Brytyjczycy nie kryli swojego niezadowolenia spowodowanego zbyt łagodnym, ich zdaniem, wyrokiem. Swoje oburzenie wyrazili za pośrednictwem Twittera, pod postem umieszczonym przez lokalny zespół policyjny, na którym poinformowano o wyniku rozprawy.
"Rasistowski atak na policjanta podczas służby. Zastanawiają się, dlaczego ludzie nie dołączają do pracy w policji. To jest jeden z czynników. Zacznijcie odpowiednio chronić obrońców" - bulwersował się jeden z internautów.
"To żałosne i ledwo odstraszające dla innych" - komentowała wyrok inna osoba.
- Podejmując decyzję, sądy biorą pod uwagę szereg czynników, w tym między innymi wcześniejszą przeszłość kryminalną, czas przyznania się do winy oraz informacje przedstawione przez agencje, w tym służby socjalne i kuratorów. W tym przypadku uwzględniono również raporty medyczne, które zostały zamówione przez sąd przed skazaniem. Dostarczyły one informacje na temat zdrowia psychicznego oskarżonego - tłumaczył dla MailOnline Crown Prosecution Service.
