Nowy wywiad Putina. Zaskakująca oferta dla Ukrainy. Mówił o Polsce
Władimir Putin proponuje Ukrainie eksport zboża przez Mariupol, Białoruś, a także przez Polskę. Taką deklarację dyktator złożył podczas wywiadu dla reżimowej telewizji Kremla. Mówił też o gwarancjach wolnego ruchu statków zbożowych na trasach na wody międzynarodowe z kontrolowanych przez Ukrainę portów.
- Wielkość potencjalnego eksportu ukraińskiej pszenicy szacowana jest na 20 mln ton, taka liczba to "nic" w światowej podaży żywności. A realne możliwości tego kraju są jeszcze mniejsze - stwierdził Władimir Putin w piątkowym wywiadzie dla kanału telewizyjnego Rossija-1.
Putin o sankcjach. Wskazuje na Białoruś
Prezydent Rosji mówił też, że Moskwa "nie przeszkadza w eksporcie zboża z Ukrainy". Według niego istnieje kilka dróg eksportu tego zboża: przez porty kontrolowane przez Ukrainę po rozminowaniu, przez Berdiańsk i Mariupol, przez Dunaj i Rumunię, przez Węgry i Polskę, a "najprostszy przez Białoruś".
Zobacz też: Putin się rozpędzi? Jedna z analiz musi niepokoić
- To najłatwiejszy i najtańszy sposób, ale do tego trzeba znieść sankcje z Białorusi - dodał rosyjski przywódca w programie "Moskwa. Kreml. Putin". Przekonywał też, że Rosja nie będzie przeszkadzać Ukrainie w rozminowywaniu portów.
Putin zaznaczył też, że Rosja jest gotowa zapewnić niezakłócony eksport ukraińskiego zboża przez kontrolowane przez nią porty.
Pokojowe przejście, brak warunków?
- Zapewnimy pokojowe przejście, zagwarantujemy bezpieczeństwo podejść do tych portów, zapewnimy wejście obcych statków i ich ruch wzdłuż Morza Azowskiego i Morza Czarnego w dowolnym kierunku - mówił rosyjski dyktator.
Jednocześnie dodał, że Rosja nie postawi "żadnych warunków".
Putin stwierdził też, "że wiele statków utknęło w ukraińskich portach". Według niego jest ich kilkadziesiąt. - Są po prostu trzymane w zamknięciu, a przy okazji, załogi nadal są tam przetrzymywane jako zakładnicy - powiedział.
Źródła: Rossija-1, RIA-novosti
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski