Kolejny rekord IV fali. MZ ujawniło liczbę zakażeń
Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszy raport na temat sytuacji epidemicznej w Polsce. Wynika z niego, że minionej doby wykrytych zostało 9387 zakażeń koronawirusem. To nowy rekord IV fali pandemii.
29.10.2021 10:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Resort zdrowia przekazał w piątek, że odnotowano 9387 nowych przypadków SARS-CoV-2. COVID-19 przyczynił się do śmierci kolejnych 102 pacjentów.
"Mamy 9387 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (2037), lubelskiego (1705), podlaskiego (761), łódzkiego (561), śląskiego (544), wielkopolskiego (480), pomorskiego (468), zachodniopomorskiego (464), dolnośląskiego (416), podkarpackiego (378), małopolskiego (371), kujawsko-pomorskiego (357), warmińsko-mazurskiego (340), lubuskiego (146), świętokrzyskiego (136), opolskiego (111). 112 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - czytamy w tweecie MZ.
"Z powodu COVID-19 zmarło 12 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 90 osób" - przekazało Ministerstwo Zdrowia.
W polskich szpitalach przebywa obecnie 6175 pacjentów chorych na COVID-19. 521 osób jest podłączonych do respiratorów. Na kwarantannie przebywa 287 770 osób.
Adam Niedzielski zapowiada kary za brak maseczki
Pogarszająca się sytuacja epidemiczne w Polsce nie zachęciła na razie rządu do wprowadzania podejmowania drastycznych kroków zmierzających do spowolnienia rozprzestrzeniania się wirusem. Minister Zdrowia pytany o ewentualne restrykcje podkreślał w ostatnich dniach, że najważniejsze jest obecnie korzystanie z dostępnych narzędzi czyli szczepienia, noszenie maseczek i dezynfekcja.
W czwartek Niedzielski zapowiedział, że będzie rozmawiał z policją o zmianie podejścia do egzekwowania wymagań związanych z maseczkami. - Myślę, że ta polityka będzie niestety bardziej dolegliwa, jeżeli chodzi o karanie za brak maseczek - oświadczył. - Do tej pory podstawowym elementem było zwracanie uwagi albo upomnienie, natomiast teraz przechodzimy na politykę wystawiania mandatów - podkreślił minister.
Szef resortu zdrowia apelował również, by zwracać uwagę osobom, które nie zakrywają ust i nosa w miejscach, gdzie jest to wymagane. - Zdaję sobie sprawę, że czasem reakcje po zwróceniu uwagi są mało akceptowalne, ale proszę pamiętać, że to świadczy o tej osobie, a my dbajmy o swoje bezpieczeństwo również w ten sposób - powiedział.