Nowy pakiet sankcji. UE zdecydowała ws. Rosji

Liderzy krajów Unii Europejskiej osiągnęli porozumienie w sprawie kolejnego pakietu sankcji wobec Rosji - poinformowała w poniedziałek dziennikarka Polsat News Dorota Bawołek. Wśród nowych restrykcji mają znaleźć się m.in. zapisy dotyczące pułapu cenowego na rosyjską ropę.

Nowy pakiet sankcji. UE zdecydowała ws. Rosji
Nowy pakiet sankcji. UE zdecydowała ws. Rosji
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada
Radosław Opas

03.10.2022 | aktual.: 03.10.2022 17:24

Z ustaleń Doroty Bawołek wynika, że ostateczny kształt ósmego pakietu sankcji na Rosję ma zostać zatwierdzony do wtorku.

Doniesienia potwierdza też Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli. "Procedury zostaną sfinalizowane jutro" - pisze dziennikarka na Twitterze.

Kolejne sankcje coraz bliżej. Ambasador Sadoś komentuje

Głos ws. ósmego pakietu sankcji wobec Federacji Rosyjskiej zabrał wcześniej stały przedstawiciel RP przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś.

- Mam nadzieję, że za kilka godzin Komitet Stałych Przedstawicieli będzie w staniej jednomyślnie zaakceptować kolejny pakiet sankcyjny. W weekend Komisja uwzględniła propozycje grupy państw - Irlandii, Litwy, Łotwy, Estonii i Polski - dotyczące produktów podwójnego zastosowania - mówił w poniedziałek Sadoś w przerwie negocjacji ambasadorów państw członkowskich przy UE w Brukseli.

Dodał, że trwają techniczne prace nad zapisami dotyczącymi limitu cenowego na ropę naftową w transporcie morskim tak, by uwzględniały one postulaty krajów członkowskich, z których pochodzą firmy dysponujące flotami tankowców.

- Jesteśmy bardzo blisko porozumienia. Jest determinacja państw członkowskich, żeby to porozumienie nastąpiło możliwie najszybciej. Jestem przekonany, że nikt nie będzie poszukiwał pretekstów do tego, żeby spowolnić czy zablokować prace - zaznaczył polski dyplomata.

"Etycznie niewytłumaczalne". Konsternacja po decyzji ws. rosyjskich diamentów

Ambasador Sadoś wyraził też żal z powodu usunięcia z list sankcyjnych diamentów pochodzących z Rosji. Jak wskazał, stało się to z powodu "jednego miasta, w jednym państwie członkowskim". Chodzi o Antwerpię w Belgii, która jest centrum światowego handlu diamentami.

- Jest to bardzo smutne i etycznie niewytłumaczalne, dlaczego diamenty zostały wykreślone z list sankcyjnych. Myślę, że tu jest bardzo duża rola dla opinii publicznej i mediów w piętnowaniu tego typu przypadków. Mówimy tu o bardzo bogatej gałęzi przemysłu, która jest ukierunkowana na bardzo bogatych ludzi - powiedział Andrzej Sadoś.

Dopytywany przez dziennikarzy, czy na listę osób objętych sankcjami indywidulanymi zostanie wpisany Cyryl I, patriarcha Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, odparł: "W przypadku Cyryla brakuje jednomyślności".

Źródło: Polsat News/Polskie Radio/PAP

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:Pilne
wojna w Ukrainierosjasankcje na rosję
Wybrane dla Ciebie