Nowy kanon lektur. Przemysław Czarnek: "Po co ten krzyk?"

- Trochę tolerancji dla większości chrześcijańskiej, katolickiej. My, chrześcijanie, też mamy swoje dzieci w szkołach - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, odnosząc się do zmian w kanonie lektur.

Nowy kanon lektur. Przemysław Czarnek apeluje o tolerancję: "Po co ten krzyk?"Nowy kanon lektur. Przemysław Czarnek apeluje o tolerancję: "Po co ten krzyk?"
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek
Radosław Opas

W sierpniu szef MEiN podpisał rozporządzenie w sprawie nowego kanonu lektur. Będzie więcej pozycji m.in. Jana Pawła II i kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zmiany obowiązują od 1 września i dotyczą wszystkich klas szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Wiele osób krytykuje Przemysłowa Czarnka za tę decyzję.

- Trochę tolerancji dla większości chrześcijańskiej, katolickiej. My, chrześcijanie, też mamy swoje dzieci w szkołach. Te dzieci też potrzebują poznawać treści związane z wybitnymi mężami stanu, takimi jak Karol Wojtyła czy Stefan Wyszyński. To są ludzie, którym zawdzięczamy wolność. Zawdzięczają im wolność także środowiska lewicowe, choć nie mają takiej świadomości - powiedział minister w piątek na antenie Radia Olsztyn.

Podkreślił, że krytyka, jaka spadła w ostatnich tygodniach na resort edukacji po dodaniu do kanonu nowych lektur, to przejaw "nietolerancji wobec większości katolickiej". Zaznaczył, że publikacje Jana Pawła II i kardynała Wyszyńskiego nie znajdują się w kanonie pozycji obowiązkowych. Każdy nauczyciel sam będzie decydował, czy uczniowie będą musieli je zgłębić.

- Po co ten krzyk? To jest przejaw zjadliwej nietolerancji, takiego systemowego zwalczania wszystkiego, co chrześcijańskie i katolickie. Powtarzam: my, chrześcijanie, też tu żyjemy i mamy swoje dzieci w szkołach. Odrobinę tolerancji, drodzy państwo - zaapelował Przemysław Czarnek.

Zobacz też: Jarosław Gowin o wcześniejszych wyborach. Reakcja z Solidarnej Polski

Dramat w ośrodku w Renicach. Czarnek dla WP: To porażające, kroki będą radykalne

Na łamach WP ukazał się w czwartek zatrważający reportaż Anny Śmigulec, która opisała dramatyczne wydarzenia z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Renicach (woj. zachodniopomorskie). Historia artykułu dotyczy trzech chłopców, którzy miesiącami byli poddawani fizycznym i psychicznym torturom. Na porządku dziennym było tam wykręcanie jąder, okładanie pałką teleskopową czy uderzanie pięścią w głowę.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy szefa MEiN Przemysława Czarnka. Minister podkreślił, że od razu po przeczytaniu artykułu skontaktował się z zachodniopomorską kurator oświaty, która sprawuje formalną pieczę nad ośrodkiem pod Szczecinem.

- Magdalena Zarębska-Kulesza zdała mi relację ze wszystkich dotychczasowych kontroli, które odbyły się w Renicach. Były tam stwierdzane nieprawidłowości - przyznał szef MEiN.

Dodał, że "zostały podjęte działania, które mają rozwiązać tę sytuację". - Nie wykluczamy niczego, łącznie z zamknięciem tego ośrodka w najbliższym czasie - powiedział Przemysław Czarnek.

Źródło: Radio Olsztyn

Wybrane dla Ciebie

"Nie cofnie się przed niczym". Tusk ostro u ułaskawieniu Bąkiewicza
"Nie cofnie się przed niczym". Tusk ostro u ułaskawieniu Bąkiewicza
11-latek ciężko ranny po wypadku na crossie. Lądował śmigłowiec LPR
11-latek ciężko ranny po wypadku na crossie. Lądował śmigłowiec LPR
IMGW podnosi alert. Trzeba śledzić komunikaty pogodowe
IMGW podnosi alert. Trzeba śledzić komunikaty pogodowe
Gigantyczne straty po pożarze. Jest decyzja prokuratury
Gigantyczne straty po pożarze. Jest decyzja prokuratury
Jest reakcja rządu na głośną wystawę. "Nazwa niedopuszczalna"
Jest reakcja rządu na głośną wystawę. "Nazwa niedopuszczalna"
Wzmożone kontrole. Więcej funkcjonariuszy na granicy z Litwą
Wzmożone kontrole. Więcej funkcjonariuszy na granicy z Litwą
Miedwiediew uderza w Trumpa. "Teatralne ultimatum"
Miedwiediew uderza w Trumpa. "Teatralne ultimatum"
Sondaż o "cudach" w komisjach. Tak widzą to Polacy
Sondaż o "cudach" w komisjach. Tak widzą to Polacy
Wózek runął ze zbocza w Alpach. Mama puściła je podczas wędrówki
Wózek runął ze zbocza w Alpach. Mama puściła je podczas wędrówki
Niespodziewany sojusznik Ukrainy w Białym Domu
Niespodziewany sojusznik Ukrainy w Białym Domu
Sławosz wylądował, prezydent Duda ułaskawił, Trump postanowił. Co wydarzyło się we wtorek?
Sławosz wylądował, prezydent Duda ułaskawił, Trump postanowił. Co wydarzyło się we wtorek?
Ułaskawiając Bąkiewicza prezydent daje zielone światło politycznej przemocy [OPINIA]
Ułaskawiając Bąkiewicza prezydent daje zielone światło politycznej przemocy [OPINIA]