Nowy kamuflaż termiczny używany przez Rosjan nie będzie przełomem w wojnie

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Wojna w Ukrainie. Śledź informacje na bieżąco w naszej RELACJI NA ŻYWO.

Jak informuje serwis Defence Express, w rosyjskich mediach społecznościowych zaczęły krążyć informacje na temat nowej tajnej broni stosowanej przez żołnierzy Putina, która ma pomóc w walkach z Ukrainą.

Są to kombinezony termiczne, które sprawiają, że człowiek staje się praktycznie niewidoczny dla kamer termowizyjnych. Defense Express postanowił sprawdzić, jak rzeczywiście działa to rozwiązanie i czy Ukraińcy powinni się obawiać.

Okazało się, że zachwalany przez Rosjan kamuflaż nie jest innowacyjnym rozwiązaniem. Stosowana technika znana jest i stosowana od wielu lat, a w internecie można nawet znaleźć instrukcje mówiące o tym, jak samemu wykonać tego typu strój. Kluczem jest wykonanie kamuflażu składającego się z wielu warstw tkaniny, która ma izolować ciepło ludzkiego ciała, jednocześnie nie emitując go.

Jak wskazał Defense Express, taka odzież chroniąca przed kamerą termowizyjną sprzedawana jest w wielu sklepach internetowych, także w Rosji, a jej ceny są przystępne. Fabrycznie nowy kombinezon można kupić już za 47 dolarów. Do wyboru są też peleryny i poncha.

Choć możliwość ukrycia się przed widokiem termowizyjnym brzmi atrakcyjnie, okazuje się, że rzeczywistość nie jest tak kolorowa. Problem pojawia się w momencie, kiedy taki strój żołnierz zakłada na siebie. Nagle czuje się, jakby znalazł się wewnątrz termosu, a to z kolei może szybko doprowadzić do przegrzania organizmu, zwłaszcza gdy temperatura powietrza jest wysoka. Dodatkowo skuteczność takiego stroju zależy również od jakości i czułości kamery termowizyjnej.

Defence Express zasugerował, że ostatnio pojawiające się wpisy na temat kombinezonów są raczej reklamą firm, które zajmują się dystrybucją tego typu odzieży. Podkreślił jednak, że mimo wszystko nie należy lekceważyć takich rozwiązań w kontekście wojny w Ukrainie.