Noworodek w oknie życia. Chłopczyk trafił tam kilka godzin po urodzeniu

Do prowadzonego przez siostry felicjanki z Nowego Sącza okna życia przyniesiony został maleńki chłopiec. To rzadkie w tym mieście wydarzenie - poprzedni przypadek, kiedy ktoś skorzystał z istniejącego od wielu lat punktu przy ulicy Długosza, był zanotowany w 2010 roku.

Okno życia
Okno życia
Źródło zdjęć: © Google Maps

07.04.2024 | aktual.: 07.04.2024 14:44

Okno życia jest skonstruowane w taki sposób, że otwiera się od zewnątrz, jest w nim zamontowane ogrzewanie i wentylacja. Po otwarciu okienka włącza się alarm, który informuje, że w dziecinnym łóżeczku położone mogło zostać dziecko.

Taki sygnał rozległ się w Nowym Sączu, w województwie małopolskim, w klasztorze sióstr felicjanek przy ulicy Długosza w nocy z piątku na sobotę. Noworodek został umieszczony w oknie przed godziną 23.

Informację podało Radio RDN Nowy Sącz. Jak informuje rozgłośnia, siostry felicjanki zareagowały natychmiast.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Wyjęłyśmy go z koszyczka w oknie życia, położyłyśmy na przewijaku, żeby sprawdzić, czy z dzieckiem jest wszystko w porządku. Był zdrowy i zadbany. W tym czasie powiadomiłam służby ratownicze - powiedziała siostra Anna Zamojska, przełożona domu felicjanek w Nowym Sączu.

Chłopiec trafił do sądeckiego szpitala. Uzyskał komplet punktów skali Apgar. Według lekarzy dziecko urodziło się zaledwie kilka godzin wcześniej.

Noworodek w oknie życia. Będzie miał nowa rodzinę

Zgodnie z procedurami dziecko zostanie skierowane do pogotowia opiekuńczego. Zyska tożsamość, potem sprawą zajmie się ośrodek adopcyjny, który znajdzie mu dom.

Zasady, na jakich działają okna życia, nie przewidują wyciągania konsekwencji wobec rodzica czy rodziców, którzy decydują się na taki desperacki krok. - Wszyscy uznaliśmy odwagę tej matki, że przyszła i zostawiła dziecko w oknie, dając mu szansę żyć, a nie porzucając tak, jak porzuca się coś niechcianego czy zbędnego - powiedziała siostra Anna Zamojska.

To rzadkie wydarzenie w klasztorze w Nowym Sączu. Okno istnieje od wielu lat. Maluch, który trafił tam w ten weekend, jest dopiero drugim powierzonym w taki sposób pod opiekę zakonnic.

Pierwsze dziecko siostry felicjanki znalazły w 2010 roku. To również był chłopiec. Nadały mu imię Ryszard.

Pierwsze Okno życia w Polsce powstało w marcu 2006 roku w Krakowie z inicjatywy Caritas Archidiecezji Krakowskiej. W 2023 roku odnaleziono w oknach życia dziewięcioro dzieci.

Źródło: DTS24 Nowy Sącz

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (105)