"Nie wiem, czy to wystarczający powiew świeżości"
- Nowe inicjatywy mają szansę na powodzenie wtedy, gdy stoją na ich czele osoby, które nie były znane w polityce i z nią kojarzone. Wystarczy, że mają pasję i autentyzm. Spójrzmy choćby na Pawła Kukiza - uważa socjolog.
- A tutaj mamy do czynienia z postaciami, które są znane w życiu publicznym. Łącznie z Ryszardem Petru, którego znaliśmy z roli eksperta. I nie tak łatwo przejść z niej do roli czynnego polityka. A w tle Balcerowicz i Frasyniuk. Nie wiem, czy to wystarczający powiew świeżości. Obietnice powrotu do źródeł może są atrakcyjne, ale słabo się kojarzą z efektem nowości - podsumowuje prof. Rychard.