PolskaNowe zjawisko w punktach szczepień. Lekarze mówią, że było to nieuniknione

Nowe zjawisko w punktach szczepień. Lekarze mówią, że było to nieuniknione

Szczepienia przeciwko COVID-19. Lawinowo rośnie liczba niszczonych dawek szczepionek
Szczepienia przeciwko COVID-19. Lawinowo rośnie liczba niszczonych dawek szczepionek
Źródło zdjęć: © East News | Marek Maliszewski, REPORTER
Tomasz Molga
10.08.2021 06:57

Do Polski dotarło już w sumie 50 mln dawek szczepionek przeciwko COVID-19. Część lekarzy z punktów szczepień nie ma już wątpliwości. Tego, co jest w magazynach, nie uda się już wykorzystać. Lawinowo wzrasta liczba niszczonych dawek szczepionek.

Tylko w ciągu dwóch tygodni pomiędzy 13 a 27 lipca w punktach szczepień zutylizowano 88 tys. dawek szczepionki przeciwko COVID-19 - wynika z rządowego raportu o szczepieniach. To więcej niż podczas całego trwającego od stycznia do czerwca programu szczepień. Liczba utraconych dawek przekroczyła już 161 tys.

Możliwe, że do dziś jest ich znacznie więcej, bo liczba zutylizowanych dawek jest aktualizowana w rządowym raporcie raz w tygodniu. Zazwyczaj we wtorki, gdy punkty szczepień rozliczają się z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych z dostarczonych dawek i wykonanych szczepień.

Już tego nie wykorzystamy

- Problem utylizowania dawek szczepionek będzie narastał. Mamy około 40 tys. zamrożonych dawek i sądząc po zainteresowaniu, nie wykorzystamy ich przed upływem sześciomiesięcznego terminu ważności. Na szczepienie zgłasza się około 200 osób dziennie - potwierdza w rozmowie z WP dr Edwin Kuźnik, przewodniczący szpitalnego zespołu ds. szczepień przeciwko COVID-19 w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. To jeden z największych punktów szczepień w Polsce. Wykonano tam 320 tys. zabiegów.

- Jeszcze w maju i czerwcu tworzone były listy rezerwowe pacjentów, którzy chcieli się szczepić, ale czekali na swoją kolej. Gdy otwieraliśmy 10-dawkową ampułkę, a przyszło tylko sześciu zaplanowanych pacjentów, można było zadzwonić do kolejnych chętnych. Łatwo było zarządzać szczepieniami, aby nic się nie zmarnowało - tłumaczy dr Kuźnik.

- Zainteresowanie szczepieniami spadło i gdy mamy np. pięciu pacjentów na szczepienie Moderną, to tego dnia połowa zawartości ampułki idzie na straty. W małych punktach szczepień zapewne jest jeszcze gorzej - dodaje.

Szczepienia na COVID-19. Brakuje zainteresowanych, tysiące dawek trafia do utylizacji
Szczepienia na COVID-19. Brakuje zainteresowanych, tysiące dawek trafia do utylizacji © Twitter.com | Grzegorz Kot

Rozmówca WP podkreśla, że nowe osoby zgłaszające się na szczepienia to często pacjenci, którzy np. zaplanowali wakacyjny wyjazd do kraju, gdzie pojawiły obostrzenia dla niezaszczepionych.

- Sądzę, że również jako kraj nie wykorzystamy zgromadzonych obecnie zapasów dawek. Chyba że pojawi się pewien rodzaj przymusu szczepień, podobnie jak we Francji związany z obostrzeniami dla niezaszczepionych. Dobrym pomysłem jest sprzedaż dawek do innych krajów, które nie korzystają z unijnego kontraktu na dostawy. Nadszedł czas, aby producenci przygotowali szczepionki w jednodawkowych opakowaniach. To ograniczyłoby straty - komentuje lekarz z Wrocławia.

Gigantyczne zapasy szczepionek

15 mln dawek szczepionek, jakimi aktualnie dysponuje Polska przy obecnym słabym zainteresowaniu szczepieniami, wystarczy do 25 lutego 2022 roku - wyliczył Grzegorz Kot, hobbysta i niezależny analityk, który tworzy statystyki Narodowego Programu Szczepień.

Przypomnijmy, że minister Michał Dworczyk poinformował ostatnio o wykonaniu 35 mln szczepień. Choć liczba robi wrażenie, oznacza, że nadal ponad połowa Polaków pozostaje niezaszczepiona przeciwko COVID-19. W zestawieniu opracowanym Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób Polska spadła na 24. miejsce pod względem odsetka dorosłych zaszczepionych przynajmniej jedną dawką (raportuje 29 krajów).

Inny z analityków, Piotr Tarnowski, wyłowił z rządowych danych informację pokazującą, jak bardzo nie udaje się przekonać do szczepień osób niezdecydowanych. W gminach Czyże oraz Dubicze Cerkiewne (woj. podlaskie) w ciągu 30 dni pierwszą dawką zaszczepiono zaledwie po 23 osoby.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (870)
Zobacz także