Nowe rewelacje o grupie Wagnera. Wywiad ujawnił cele jej szefa
W piątkowym raporcie brytyjskie ministerstwo obrony ujawnia nowe informacje na temat rosyjskiej firmy najemniczej grupa Wagnera, której oddziały wykrwawiają się w starciach pod Sołedarem i Bachmutem. Podano jej szacunkowy stan osobowy, a także opisano prawny ruch jej właściciela, który ma uczynić z niej jeszcze bardziej lukratywny interes.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej napisało, że 27 grudnia 2022 r. rosyjski rejestr państwowy wykazał, iż paramilitarna grupa Wagnera formalnie zarejestrowała się jako podmiot prawny.
Grupa zadeklarowała swoją podstawową działalność jako "doradztwo w zakresie zarządzania" i nie wspomniała o usługach bojowych.
Wskazano, że nie jest jeszcze jasne, w jakim stopniu podmiot "CzWK Centrum Wagnera" będzie wykorzystywany do administrowania paramilitarną działalnością Wagnera.
Przypomniano też, że prywatne firmy wojskowe pozostają w Rosji nielegalne, pomimo przedłużającej się dyskusji na temat reformy prawa. Zaś właściciel grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn prawdopodobnie częściowo finansował tę organizację poprzez zawyżone kontrakty rządowe przyznane jego innym firmom.
Co oznacza rejestracja grupy Wagnera?
"Rejestracja jest kontynuacją niezwykle szybkiego rozwoju profilu publicznego tej tradycyjnie nieprzejrzystej grupy. Prigożyn przyznał się do założenia Wagnera dopiero we wrześniu 2022 roku. W październiku 2022 roku otworzył lśniącą siedzibę główną w Petersburgu. Wagner prawie na pewno dowodzi teraz do 50 tys. bojowników na Ukrainie i stał się kluczowym elementem kampanii ukraińskiej. Rejestracja prawdopodobnie ma na celu zmaksymalizowanie zysków komercyjnych Prigożyna i dalszą legitymizację coraz bardziej widocznej organizacji" - oceniono.
Wagnerowcy kontrolują Sołedar?
Z kolei w aktualizacji wywiadowczej z czwartku Brytyjczycy podali, że do końca 16 stycznia siły ukraińskie z dużym prawdopodobieństwem wycofały się z miejscowości Sołedar w Donbasie, pozostawiając je pod kontrolą rosyjskich wojsk i najemników z Grupy Wagnera, a siły ukraińskie prawdopodobnie ustanowiły nowe linie obronne na zachód od niej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rosyjskie natarcie na Sołedar składało się głównie z sił Wagnera i było operacją wspierającą, mającą na celu umożliwienie ostatecznego otoczenia większej miejscowości Bachmut. Jeden z dwóch głównych szlaków zaopatrzeniowych Ukrainy do Bachmutu jest teraz pod coraz większą presją" - napisano.
Na dołączonej mapie i zdjęciach satelitarnych pokazano, że od początku stycznia obszary na południe i wschód od Bachmutu są intensywnie ostrzeliwane przez rosyjską artylerię, natomiast siły ukraińskie niemal na pewno kontynuują obronę przed rosyjskimi wojskami na obrzeżach miasta.
Źródło: PAP/Defence Intelligence