Nowe relacje Dudy z rządem. "Nie jest faworytem prezydenta"

Prezydent Andrzej Duda i nowy rząd Donalda Tuska muszą dziś ułożyć jakiekolwiek relacje. I wiemy, jak mogą one wyglądać. Nieoficjalnie źródło w Pałacu mówi WP, że skoro będzie "marchewka w osobie Kosiniaka-Kamysza, to musi być też kij" - Radosław Sikorski. Może iskrzyć na linii prezydent - nowy minister spraw zagranicznych.

Warszawa, 13.12.2023. Prezydent RP Andrzej Duda (L) oraz premier Donald Tusk (P) podczas uroczystości zaprzysiężenia kierowanego przez Donalda Tuska gabinetu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 13 bm. (jm) PAP/Paweł SupernakPrezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Paweł Supernak
Sylwester Ruszkiewicz

W środę w Pałacu Prezydenckim został zaprzysiężony rząd Donalda Tuska. Nowy gabinet lidera koalicji mógł pracować już od co najmniej miesiąca. Mógłby, gdyby nie postawa prezydenta, który powierzył w pierwszym kroku konstytucyjnym misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Wbrew sejmowej arytmetyce.

Po drugim kroku, w którym Sejm wskazał Donalda Tuska jako kandydata na premiera, prezydent od razu zadeklarował, że powoła rząd 13 grudnia. Choć datę wykorzystał PiS (do porównań pomiędzy stanem wojennym a nowym rządem), to był to najpewniej pierwszy możliwy termin.

W środę nowej Radzie Ministrów gratulował Andrzej Duda i deklarował współpracę. W pewnych obszarach. - Będę chciał oczywiście z każdym z państwa ministrów - zwłaszcza tych, z którymi zakładam, że współpraca będzie najbliższa, najbardziej zacieśniona, de facto codzienna - odrębnie na te tematy spokojnie porozmawiać. Jak to poukładać, żeby sprawy Rzeczypospolitej rzeczywiście były realizowane jak najlepiej, żeby konstytucyjna zasada współdziałania faktycznie wybrzmiała z pożytkiem dla Rzeczypospolitej i jej obywateli - podkreślił prezydent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk zagrał nieetycznie w expose? Ekspert nie widzi problemu

Pytane przez nas osoby z otoczenia Pałacu Prezydenckiego potwierdzają, że współpraca jest możliwa. Choć w niektórych obszarach - jak słyszymy - Andrzej Duda spodziewa się konfliktów.

- Prezydent i rząd Donalda Tuska są w stanie ze sobą współpracować. Andrzej Duda jest otwarty na pomysły i projekty ministrów. Mogą przyjść do Pałacu i porozmawiać z prezydentem, właśnie o tym mówił w przemówieniu przy zaprzysiężeniu rządu. To było szczere. Zasygnalizował też, czego oczekuje. Podmiotowego traktowania jako głowy państwa - mówi nam proszący o anonimowość współpracownik prezydenta Polski.

Z kolei jeden z doradców Andrzeja Dudy uważa, że głównym obszarem współdziałania na linii Pałac - Rada Ministrów będą sprawy obronności i współpraca z MON. A także sprawy dotyczące rolnictwa, problematyki społecznej, rodzinnej, pracy. Tu - zdaniem naszych rozmówców - nie rysują się żadne linie podziałów. W tej chwili propozycje programowe z tego zakresu mają nie budzić zastrzeżeń. Ryzyko weta np. w kwestiach dotyczących "babciowego" jest więc niewielkie.

- Prezydent ma od dawna dobre relacje z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Znają się, darzą sympatią, kończyli to samo liceum w Krakowie. Prezydent nie ukrywał, że widziałby lidera ludowców w fotelu premiera - mówi nasz informator. I na tych relacjach osobistych ludzie Pałacu chcieliby budować porozumienie z nowym szefem MON.

Skład rządu Donalda Tuska
Skład rządu Donalda Tuska © WP

Ale jak dodaje, skoro jest "marchewka w osobie Kosiniaka-Kamysza, to musi być też kij".

- Widziałbym w tej roli szefa MSZ Radka Sikorskiego. Tu chemii nie będzie. Delikatnie rzecz ujmując, Sikorski nie jest ulubieńcem prezydenta - uważa nasz rozmówca.

"Prezydent nie będzie przeszkadzał w rewolucji w TVP"

W jego ocenie pole do współpracy będzie z innym politykiem PSL w rządzie, ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim. - Prezydent ceni go jako fachowca, przygotowanego do pełnienia trudnej roli szefa resortu rolnictwa. A jest to obszar, na którym prezydentowi bardzo zależy - podkreśla doradca Andrzeja Dudy.

Wyjaśnijmy - Siekierski to doktor nauk ekonomicznych, wielokrotny parlamentarzysta i europarlamentarzysta, a w przeszłości też wiceminister rolnictwa.

- Z kolei kwestie społeczne zawsze były podnoszone przez prezydenta. Jeżeli będzie podwójna waloryzacja emerytur, zapewniony wzrost wynagrodzeń, "babciowe", renta wdowia - prezydent się na to zgodzi. W kwestiach, które będą dobre dla obywateli, Andrzej Duda będzie stał po stronie obywateli - dodaje nasz rozmówca.

Jak wynika z naszych informacji, prezydent w żaden sposób nie będzie przeszkadzał w rewolucji w TVP.

- Telewizja, która "orała" prezydenta przez ostatnie osiem lat… Jaki Andrzej Duda miałby teraz interes, żeby jej bronić i pomagać pracownikom TVP? - pyta retorycznie współpracownik prezydenta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kosiniak-Kamysz przejmuje MON. Obawiają się "trupów w szafie"

W trakcie uroczystości zaprzysiężenia prezydent zapewniał, że "ma pełną świadomość tego, że nowy rząd będzie miał różne propozycje legislacyjne i swoją wizję Rzeczpospolitej".

Przyznał, że on i nowy rząd pochodzą z "różnych obozów politycznych". - Taka jest prawda, wszyscy to wiemy. Ale ja się przekonałem, tutaj, także dzięki państwa decyzjom i państwa postępowaniu, że w sprawach ważnych - a takimi z całą pewnością są sprawy bezpieczeństwa - że kiedy zasiadaliśmy tutaj, na tej sali, w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, prowadzone były tylko i wyłącznie poważne rozmowy - podkreślił.

"Donald Tusk to wie"

Według naszych rozmówców z otoczenia Pałacu Prezydenckiego osią sporu z rządem Donalda Tuska będą zapewne sprawy dotyczące sądownictwa, KRS, Trybunału Konstytucyjnego.

- Donald Tusk to wie. To dlatego wysłał do resortu sprawiedliwości Adama Bodnara, a nie np. Borysa Budkę. O Bodnarze Tusk zawsze może powiedzieć, że nie jest członkiem Platformy, ale bezpartyjnym ekspertem z rynku - mówi nam współpracownik Andrzeja Dudy.

A nasz drugi informator uważa, że "problem może pojawić się, jeśli będzie takie podejście, jak kiedyś w relacjach Donalda Tuska z śp. Lechem Kaczyńskim".

- Wtedy była wojna o krzesło w Brukseli czy walka o rządowy samolot. Jeśli będzie w proceduralnych sprawach pod górkę, to może być zgrzyt. To wtedy będzie niedobrze dla jednych i drugich, a na końcu straci Polska - uważa nasz rozmówca.

W jego ocenie dzisiaj jedyną partią, która liczy na awanturę między prezydentem a rządem Donalda Tuska, jest w tej chwili PiS.

- Jeśli będą jakieś tarcia, to tylko z zyskiem dla Jarosława Kaczyńskiego - podsumowuje.

Postawę prezydenta Polski podczas zaprzysiężenia ocenił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. - Współpraca z prezydentem jest rządowi potrzebna. Do podpisu pójdzie wiele ustaw. Bez względu na to, co było w przeszłości i na to, czy te uśmiechy wszystkie były prawdziwe, czy wymuszone, to przyszłość jest ważniejsza - mówił w TVN24.

Zaznaczył jednak, że sam nie ma do Andrzeja Dudy pełnego zaufania.

- Pan prezydent zadeklarował, że będzie współpracował z nowym rządem. Ja nie za bardzo ufam we wszystkie słowa pana prezydenta, bo pamiętam, jakie ustawy podpisywał i czego nie wetował - powiedział Czarzasty.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski 

Wybrane dla Ciebie
USA zbyt łagodne wobec Rosji? Ekspert mówi o "naiwności"
USA zbyt łagodne wobec Rosji? Ekspert mówi o "naiwności"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. Tematem Ukraina
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. Tematem Ukraina
Miedwiediew pisze do Muska. Stanowczy komentarz Sikorskiego
Miedwiediew pisze do Muska. Stanowczy komentarz Sikorskiego
Czarzasty wzywa do protestu. "Odrzućmy łańcuchy"
Czarzasty wzywa do protestu. "Odrzućmy łańcuchy"
"Chyba że coś się zmieniło". Tusk odpowiada na nową strategię Trumpa
"Chyba że coś się zmieniło". Tusk odpowiada na nową strategię Trumpa
Musk znowu szokuje. Chce likwidacji UE
Musk znowu szokuje. Chce likwidacji UE
Prezydent Syrii uderza w Izrael. Wzywa do wycofania się z jego kraju
Prezydent Syrii uderza w Izrael. Wzywa do wycofania się z jego kraju
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza