Nowe przepisy wchodzą w życie. Właściciele mieszkań będą musieli to zamontować
23 grudnia 2024 r. wejdzie w życie rozporządzenie nakładające obowiązek montażu czujników pożarowych w budynkach mieszkalnych. Właściciele mają czas do 2030 r. na dostosowanie się do nowych przepisów.
Pod koniec listopada minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podpisał nowelizację rozporządzenia dotyczącego ochrony przeciwpożarowej budynków. Nowe przepisy wejdą w życie 23 grudnia 2024 r. i obejmą obowiązek montażu czujników pożarowych w lokalach mieszkalnych.
Właściciele mieszkań mają czas do 1 stycznia 2030 r. na zainstalowanie czujników dymu i tlenku węgla. Wcześniej, bo od 1 stycznia 2026 r., obowiązek ten obejmie budynki handlowe, produkcyjne i magazynowe.
Ministerstwo podkreśla, że wprowadzenie czujników w mieszkaniach ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców. W krajach takich jak Anglia czy Niemcy, stosowanie tych urządzeń przyczyniło się do spadku liczby ofiar pożarów o 15-30 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy program UE dla przedsiębiorców. Ekspert o korzyściach dla polskiego biznesu
Edukacja i bezpieczeństwo
Minister Tomasz Siemoniak zaznaczył, że nowe przepisy mają na celu edukację społeczeństwa i zwiększenie świadomości na temat bezpieczeństwa pożarowego. - Chcemy, aby czujki dymu i tlenku węgla były standardowym wyposażeniem każdego domu - powiedział minister.
Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, nadbryg. Mariusz Feltynowski, zwrócił uwagę, że co roku w pożarach ginie ok. 450 osób, z czego 300 to ofiary pożarów w budynkach mieszkalnych. Nowe przepisy mają na celu zmniejszenie tej liczby.