Nowe obostrzenia ogłoszone. Jest decyzja ws. przedszkoli i żłobków

Nowe obostrzenia stały się faktem. Rząd podjął decyzję ws. przedszkoli i żłobków. Podano również ważną informację dla rodziców wykonujących zawód medyczny i służb porządkowych.

Nowe obostrzenia ogłoszone. Jest decyzja ws. przedszkoli i żłobkówNowe obostrzenia ogłoszone. Jest decyzja ws. przedszkoli i żłobków
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Kołodziejczyk

- Zbliżamy się do granic wydolności służby zdrowia - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej zapowiadającej nowe obostrzenia.

Wśród nich znalazła się decyzja dotycząca żłobków i przedszkoli. Te placówki zostaną zamknięte od 27 marca do 9 kwietnia. Wyjątek ma być dla dzieci rodziców wykonujących zawód medyczny i służb porządkowych.

Sprzedaje setki aut miesięcznie. Zdradza, na czym zarabia dealer

- Te placówki zostaną zamknięte, z wyjątkiem opieki nad dziećmi personelu medycznego i przedstawicieli służb mundurowych. Co ważne, rodzice będą mogli nadal korzystać z zasiłku opiekuńczego - wytłumaczył minister zdrowia Adam Niedzielski.

Tym samym liczba zakażonych koronawirusem wzrosła do 2 154 821. Od wybuchu epidemii w Polsce zmarło 50 860 osób.

Nowe obostrzenia oraz decyzja ws. przedszkoli i żłobków. NEWS WP

Już wcześniej pojawiały się głosy, że zamknięte mogą zostać również przedszkola i żłobki. - Nawet jeśli taka decyzja będzie podjęta, nie będzie dotyczyć dzieci pracowników służb i medyków - mówiły WP źródła z rządu. Chodzi przede wszystkim o ograniczenie mobilności społecznej na dwa tygodnie oraz zmniejszenie transmisji poziomej koronawirusa.

- Okres świąteczny w naturalny sposób zmniejsza naszą aktywność, chcemy go wykorzystać, przedłużyć i zmaksymalizować szansę na powstrzymanie wzrostu trzeciej fali pandemii - powiedział rozmówca WP.

W środę wieczorem prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej poinformowała, że na ostatnim spotkaniu Rada była zgodna, że lockdown powinien być mocniejszy. - Jeśli z danych wynika, że obecnie młodsze dzieci wyraźnie częściej się zakażają i mogą być źródłem choroby swoich rodziców i dziadków, to żłobki i przedszkola będą zamknięte - powiedziała prof. Marczyńska w rozmowie z PAP.

- To prawda, że więcej osób w grupie dzieci i młodzieży po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2 ma pewne objawy. Nie jest jednak prawdą i nie notuję tego u siebie w szpitalu, że lawinowo wzrastają ciężkie przebiegi COVID-19 w tej grupie wiekowej - dodała ekspertka, zaznaczając, że zdecydowana większość dzieci nadal przechodzi zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 łagodnie.

Wybrane dla Ciebie
Rafinerie na celowniku Ukrainy. Rosja potwierdza
Rafinerie na celowniku Ukrainy. Rosja potwierdza
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Córka Putina przeprasza za wojnę. "Nie mogę tego zmienić"
Córka Putina przeprasza za wojnę. "Nie mogę tego zmienić"
Działa w Warszawie i Łodzi. Klienci stracili ogromne pieniądze
Działa w Warszawie i Łodzi. Klienci stracili ogromne pieniądze
Administracja Trumpa ma problem. Rodzina zabitego Kolumbijczyka reaguje
Administracja Trumpa ma problem. Rodzina zabitego Kolumbijczyka reaguje
"Symbol nowego etapu wojny". Wskazują na Pokrowsk
"Symbol nowego etapu wojny". Wskazują na Pokrowsk
Niepokojące informacje z Czarnobyla. MAEA alarmuje
Niepokojące informacje z Czarnobyla. MAEA alarmuje