Zostawili tablicę przy schodach smoleńskich. "Koszt to tysiąc złotych"
Przy pomniku smoleńskim na pl. Piłsudskiego w miesięcznicę tragedii pojawiła się kolejna tabliczka atakująca Lecha Kaczyńskiego. Podobno już ostatnia. O kosztach tej instalacji poinformował w mediach społecznościowych przedstawiciel Lotnej Brygady Opozycji.
Nieformalna grupa aktywistów i aktywistek, którzy z uporem, mimo policyjnych interwencji i konsekwencji prawnych organizowali happeningi mające na celu wyśmianie PiS, w marcu zapowiedziała koniec swojej działalności.
Członkowie Lotnej Brygady Opozycji ogłosili, że skoro teraz PiS straciło władzę, aktywiści kończą działalność ale szykują akcję na finał działalności.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jeden z aktywistów przedstawił w kolejną "miesięcznicę" fotografię nowej tabliczki przy pomniku ofiar tragedii smoleńskiej. "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w spokoju. Naród Polski" - głosi napis na kamiennej tablicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ksiądz O. torturowany? "To cyniczna gra PiS"
Aktywista we wpisie na platformie X napisał tylko krótko: "Pod schodami pojawiła się nowa tabliczka warta ponad 1000 zł! Jarek Uważaj". Wpis wywołał skrajne reakcje w sieci a jeden z komentarzy tłumaczy, dlaczego ważna jest cena tabliczki.
Nowa tablica przy smoleńskich schodach. "Kosztowała 1000 zł"
Internauta dzieli się refleksją, że gdy prezes Prawa i Sprawiedliwości ponownie zniszczy tabliczkę, narobi sobie kłopotów. Bo gdy niszczył tabliczki wcześniej, nie miały one wielkiej wartości i sprawa była traktowana jako wykroczenie.
Teraz, ze względu na wartość tabliczki, zniszczenie jej będzie podlegało pod kodeks karny.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wcześniej zdarzało się, że instalacje przygotowywane przez LBO przy pomniku były niszczone. Kilka razy dokonał tego własnoręcznie Jarosław Kaczyński. W kwietniu prezes PiS próbował odciąć z wieńca tabliczkę z identycznym napisem, jak ten wyryty na kamieniu. W końcu zabrał cały wieniec.
Źródło: X