Nowa próba forsowania granicy. Incydent z laserem. SG pokazała film
Migranci nie ustają w próbach forsowania granicy polsko-białoruskiej. W nocy z wtorku na środę ok. 50 osób próbowało wejść do Polski w okolicach Czeremchy. Grupie migrantów towarzyszyli funkcjonariusze z Białorusi. Znów użyto lasera.
Służby prasowe Straży Granicznej poinformowały, że w nocy z wtorku na środę funkcjonariusze udaremnili próbę sforsowania granicy polskiej przez ok. 50 osób. Incydent wydarzył się w pobliżu torowiska niedaleko Czeremchy.
"Służby białoruskie towarzyszyły agresywnej grupie, używały lasera. Cudzoziemcy rzucali kamieniami w stronę polskich służb" - podała Straż Graniczna na Twitterze.
Polscy mundurowi zamieścili też nagranie, na którym widać, jak ze strony białoruskiej kierowane jest przez kogoś oślepiające światło.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rzeczniczka SG ppor. Anna Michalska przekazała PAP, że do drugiej z prób forsowania granicy doszło we wtorek ok. godz. 23 w Dubiczach Cerkiewnych.
- Była to grupa około 100 osób, z czego 50 z nich bardziej agresywnie próbowało forsować granicę - powiedziała Michalska.
Zobacz też: Minister uderza w Merkel. "Popełniła błąd"
Kryzys na granicy. "Nowe metody służb Białorusi"
Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział z kolei, że służby białoruskie przystąpiły od następnego etapu próby forsowania naszej granicy.
- Służby białoruskie pomagają tym osobom, które chcą przekroczyć granicę i technicznie wspomagają nowe metody forsowania granicy - mówił w środę rzecznik rządu Piotr Mueller. - My nie chcemy wszystkich informacji szczegółowo przekazywać, bo pamiętajmy o tym, że to też jest test ze strony służb białoruskich, w jaki sposób my weryfikujemy liczbę użytych instrumentów przeciwko naszym funkcjonariuszom - zaznaczył Mueller w rozmowie z TVP Info.
Przeczytaj też: